"W ciągu ostatnich 24 godzin do godz. 6 czasu lokalnego w czwartek (godz. 23 w środę w Polsce - red.) ministerstwo obrony wykryło również pięć operujących wokół Tajwanu okrętów wojennych chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej" - przekazano w komunikacie służb Tajwanu. Wykryto także kilkadziesiąt samolotów bojowych. Jak podkreślono, w odpowiedzi na naruszenia strona tajwańska wysłała własne myśliwce i okręty, by monitorowały sytuację. Uruchomiono systemy obrony przeciwrakietowej. Tajwan. Chiny blisko wysypy. Samoloty i okręty Władze ChRL uznają rządzony demokratycznie Tajwan za "niezbywalną" część swojego terytorium i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości użycia siły. W dwóch innych 24-godzinnych okresach pod koniec stycznia i na początku lutego Tajwan wykrył 33 chińskie samoloty bojowe wokół wyspy, najwięcej w bieżącym roku. Nastąpiło to po wyborach prezydenckich na Tajwanie z 13 stycznia, które wygrał obecny wiceprezydent Lai Ching-te. Pekin uznaje go za "wichrzyciela" i "separatystę". Ostatni przypadek naruszenia wód terytorialnych Tajwanu miał miejsce w sobotę 16 marca. Tajwańska straż przybrzeżna poinformowała, że o poranku cztery chińskie łodzie straży przybrzeżnej wpłynęły na wody kontrolowanych przez Tajwan wysp Kinmen. Jednostki pozostały tam przez ponad godzinę mimo wezwań do wycofania się. "Wpłynęliście na wody kontrolowane przez nasz kraj. Proszę natychmiast zawrócić" - miał apelować przez radio tajwański urzędnik w kierunku chińskiej jednostki. Materiał wideo został opublikowany w sobotę przez tajwańską straż przybrzeżną - podaje Reuters. Tajwan. Władze krytykują wiceprezydenta elekta Lai i wiceprezydent elekt Hsiao Bi-khim z rządzącej Demokratycznej Partii Postępowej obejmą urząd 20 maja. Zwiększona aktywność chińskiej armii w tym tygodniu może mieć związek z niedawną wizyty Hsiao w Czechach, którą chińskie władze skrytykowały, mówiąc, że służyła ona "niepodległości Tajwanu (...) i jest niekorzystna z punktu widzenia pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej". W ostatnich dniach część parlamentarzystów z partii rządzącej i głównej partii opozycyjnej wezwała ustępującą prezydent Tsai Ing-Wen do odwiedzenia leżącej na Morzu Południowochińskim wyspy Itu Aba, do której pretensje zgłaszają Chiny, aby potwierdzić zwierzchnictwo Tajwanu nad nią. Taką wizytę składali poprzednicy Tsai. Jednak najwyższy urzędnik ds. bezpieczeństwa Tajwanu powiedział w czwartek, że obecnie odradza Tsai wizytę ze względu na zagrożenie dla bezpieczeństwa jej lotu z powodu "ingerencji pewnych krajów" i na obecność wojskową Chin w tym regionie *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!