Premier krytycznie o unijnych negocjacjach. "Gdyby wszystkie słowa..."
Oprac.: Joanna Mazur
"Gdyby wszystkie słowa, które w ostatnich latach wypowiadano tu w Brukseli na temat wspólnej obrony, można było zamienić na kule i wyrzutnie rakiet, Europa stałaby się największą potęgą na świecie" - napisał premier Donald Tusk. W środę po południu szef rządu przybył do Brukseli na nieformalny szczyt Rady Europejskiej.
W czwartek rano premier Donald Tusk opublikował wpis, w którym krytycznie odnosi się do unijnych negocjacji.
"Gdyby wszystkie słowa, które w ostatnich latach wypowiadano tu w Brukseli na temat wspólnej obrony, można było zamienić na kule i wyrzutnie rakiet, Europa stałaby się największą potęgą na świecie" - napisał Tusk.
Ponadto, jak dodał, Europa stałaby się "najbezpieczniejszym miejscem".
Nieformalny szczyt Rady Europejskiej. Premier krytycznie o negocjacjach
W środę po południu Donald Tusk przybył do Brukseli na nieformalny szczyt Rady Europejskiej. Sesja robocza rozpoczęła się wieczorem i miała dotyczyć wyzwań gospodarczych, dalszej pomocy dla Ukrainy, a także zagrożeń związanych z obecnej sytuacji na Bliskim Wschodzie. Uczestnicy mają spotkać się m.in. z Wołodymyrem Zełenskim.
Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej, zapowiadał rozmowy o Ukrainie i "atakach Rosji na cywilów i infrastrukturę krytyczną". Zapowiadał też dyskusje o konieczności zwiększenia unijnej pomocy wojskowej, zwłaszcza w zakresie obrony powietrznej.
Ponadto Michel podkreślił, że stanowisko Unii Europejskiej w sprawie konfliktu w Strefie Gazy jest niezmienne, a UE dąży do zakończenia tego kryzysu m.in. poprzez "natychmiastowe zawieszenie broni i uwolnienie zakładników", czy zwiększenie pomocy humanitarnej.
Nieformalny szczyt Rady Europejskiej potrwa do czwartkowego popołudnia.
Sytuacja na Bliskim Wschodzie. "Nietypowe" posiedzenie rządu Tuska
Odnosząc się do sytuacji na Bliskim Wschodzie Donald Tusk mówił we wtorek podczas posiedzenia rządu, że jest ono "nietypowe" w związku z sytuacją międzynarodową i narastającym konfliktem.
Donald Tusk przekazał, że sytuacja na Bliskim Wschodzie bezpośrednio dotyczy również polskich żołnierzy, którzy są obecni jako uczestnicy kontyngentów międzynarodowych w Libanie czy Iraku.
Na spotkaniu obecni byli szef BBN Jacek Siewiera, który reprezentował prezydenta, szef SGWP gen. Wiesław Kukuła i dowódca operacyjny RSZ gen. dyw. Maciej Klisz.
***
Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
