Plany Trumpa dla Strefy Gazy. Biały Dom tłumaczy

Marta Stępień

Oprac.: Marta Stępień

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
835
Udostępnij

Stany Zjednoczone nie wyślą amerykańskich wojsk do Strefy Gazy, a USA nie będą finansować odbudowy zniszczonego wojną regionu - wyjaśnia kontrowersje wokół planu Donalda Trumpa Biały Dom. Rzeczniczka Karoline Leavitt podkreśliła także, że prezydent USA "oczekuje" od Egiptu i Jordanii "tymczasowego" przyjęcia palestyńskich uchodźców. Wcześniej amerykański przywódca oświadczył, że Waszyngton przejmie "długoterminową" kontrolę nad Strefą Gazy, a Ameryka zrówna ten teren z ziemią i stworzy tam "nieograniczoną liczbę miejsc pracy".

Donald Trump zapowiadał przejęcie przez USA kontroli nad Strefą Gazy
Donald Trump zapowiadał przejęcie przez USA kontroli nad Strefą GazyJIM LO SCALZO/EPAPAP

- Prezydent nie zobowiązywał się do rozmieszczenia żołnierzy na terenie Strefy Gazy - mówiła dziennikarzom rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.

Zaznaczyła, że Donald Trump powiedział, iż "Stany Zjednoczone nie będą finansować odbudowy Strefy Gazy". - Jego administracja będzie współpracować z naszymi partnerami w regionie, by odbudować ten region - sprecyzowała.

USA: Biały Dom tłumaczy słowa Donalda Trumpa. "Bardzo szlachetne"

- Trump bardzo jasno powiedział, że oczekuje od naszych partnerów w regionie - a zwłaszcza Egiptu i Jordanii - by tymczasowo przyjęli uchodźców palestyńskich, aby można było odbudować ich domy - powiedziała Leavitt. Później doprecyzowała, że uchodźcy palestyńscy "powinni być tymczasowo przemieszczeni ze Strefy Gazy na czas odbudowy (...) gdyż jest to teraz rumowisko, a nie miejsce, gdzie mogą mieszkać ludzie".

Według sekretarza stanu Marca Rubio Trump zaoferował jedynie, że Stany Zjednoczone będą odpowiadały za odbudowę Strefy Gazy, a w jego ofercie chodzi o "oczyszczenie gruzów i zniszczeń". Jak dodał, w czasie wykonywania tych prac mieszkańcy Strefy Gazy będą musieli gdzieś mieszkać.

Zapewnił, że propozycja Trumpa nie jest wrogim krokiem, a jej szczegóły wymagają jeszcze opracowania. - Myślę, że to bardzo szlachetny gest - dodał podczas wizyty w Gwatemali.

Donald Trump zapowiada kroki ws. Strefy Gazy. Mówił o przejęciu kontroli

Trump oświadczył we wtorek na wspólnej konferencji prasowej z premierem Izraela Binjaminem Netanjahu, że USA przejmą "długoterminową" kontrolę nad Strefą Gazy. Zapowiedział, że Amerykanie zrównają ten teren z ziemią, stworzą tam "nieograniczoną liczbę miejsc pracy" oraz kurort, w którym mieszkać będą "międzynarodowi ludzie", w tym Palestyńczycy.

Jednocześnie prezydent USA mówił, że mieszkańcy Strefy powinni zostać na stałe przesiedleni do sąsiednich krajów arabskich, które na swój koszt miałyby wybudować dla nich miejsca do zamieszkania w "pokoju i harmonii".

Wypowiedź Trumpa wywołała falę oburzenia na świecie. Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres ostrzegł w środę przed próbą "czystek etnicznych" w Strefie Gazy. Rzecznik Guterresa, Stephane Dujarric zaznaczył, że "wszelkie przemieszczanie ludności pod przymusem jest równoznaczne z czystką etniczną".

Zdaniem organizacji obrony praw człowieka Amnesty International plan "przejęcia kontroli" nad Strefą Gazy jest "przerażający i nielegalny".

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Arak o wpływie Ameryki na ekonomię: To, co mówi prezydent USA, jest najważniejsze
      Arak o wpływie Ameryki na ekonomię: To, co mówi prezydent USA, jest najważniejszeRMF24.plRMF
      Przejdź na