Padają rekordy, z zalewu wyłania się wioska. Skrajna pogoda w Europie
Lato nie miało litości dla krajów na południu Europy. W Hiszpanii sierpień okazał się najgorętszym takim miesiącem w historii pomiarów i być może cały rok w tym kraju będzie rekordowo gorący. Z kolei w Grecji długotrwała susza sprawiła, że kurczą się zapasy wody między innymi dla Aten. Z dna zalewu po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat wyłoniły się ruiny zalanej wioski. Tymczasem Chorwacja oprócz suszy zmaga się z niebezpiecznymi burzami.
Napięta sytuacja panuje w Chorwacji, gdzie w poniedziałek wprowadzono stan klęski żywiołowej w dwóch regionach kraju. W żupanii kopriwnicko-kriżewczyńskiej stan klęski żywiołowej dotyczy suszy, natomiast w żupanii bielowarsko-bilogorskiej związany jest z silnymi burzami.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Stan wyjątkowy w Chorwacji
W położonej na północy kraju żupanii kopriwnicko-kriżewczyńskiej susza w przypadku niektórych upraw spowodowała straty sięgające stu procent - informuje dziennik "Jutarnji list". W tej części Chorwacji susza utrzymywała się w czerwcu, lipcu i sierpniu.
Chorwacka służba hydrometeorologiczna (DHMZ) informowała wcześniej, że przez osiem miesięcy 2024 roku temperatury w całym kraju przekraczały średnią dla tego okresu.
Podczas gdy ta część Chorwacji zmagała się z suszą, położona na południu żupania bielowarsko-bilogorska doznała wielu szkód z powodu potężnych burz i z tego powodu ogłoszono tam stan klęski żywiołowej.
Prognozy DHMZ wskazują, że w najbliższych dniach upały w regionie Adriatyku wreszcie ustąpią. Według ekspertów są duże szanse na to, że w połowie tygodnia fala upałów się skończy. Jednocześnie jednak od czwartku pojawi się więcej burz i ulew.
Ustępujące powoli upały szczególnie silne okazały się w innym popularnym wśród turystów południowoeuropejskim kraju, czyli Hiszpanii.
Hiszpania idzie na rekord?
Sierpień okazał się najgorętszym takim miesiącem w historii prowadzonych w Hiszpanii zapisów. Średnia temperatura w tym miesiącu wyniosła 25 stopni Celsjusza - poinformowała miejscowa służba pogodowa AEMET.
Okazało się, że to o 2 stopnie więcej od średniej wieloletniej z lat 1991-2020 i o 0,2 st. C więcej niż podczas najgorętszego do tej pory sierpnia w 2003 i 2023 roku.
AEMET podkreśla, że sierpień 2024 roku był najgorętszym w kontynentalnej części Hiszpanii.
To może mieć wpływ na "wynik" w skali całego roku. Według hiszpańskich synoptyków nie można wykluczyć, że 2024 rok może ostatecznie okazać się najgorętszy w historii kraju, na równi z obecnym rekordzistą pod tym względem, czyli rokiem 2022.
Grecka wioska wyłoniła się z wody
Z potężnymi upałami od wielu tygodni zmaga się również Grecja. Wyjątkowo długie fale upałów powodują nie tylko wysokie ryzyko rozległych pożarów. Postępująca susza powoduje również problemy z zaopatrzeniem w wodę. Szczególnie widoczne jest to w Attyce.
Po raz pierwszy od 30 lat spod wody wyłoniła się bowiem wioska Kallio. Niewielka miejscowość została zalana w latach 70. XX wieku, po tym jak około 200 km na zachód od stolicy kraju wzniesiono zaporę Mornos. Powstały w ten sposób sztuczny zbiornik zaopatruje w wodę pitną między innymi Ateny.
W ostatnich miesiącach z powodu upałów poziom wody w zalewie obniżył się o około 30 proc. - poinformował państwowy operator EYDAP. Lustro wody ma się obecnie znajdować o 40 metrów niżej niż zwykle.
Poprzednia zima w Grecji była najłagodniejszą w historii, zaś po niej przyszło wyjątkowo upalne lato. Czerwiec i lipiec były rekordowo gorące i wiele regionów Grecji zmagało się z potężną suszą.
Wioska Kallio wyłoniła się z wody po raz drugi w historii. Wcześniej można ją było obserwować na początku lat 90. ubiegłego wieku, podczas trwającej wówczas dotkliwej suszy.
Władze Grecji wezwały mieszkańców Attyki do oszczędzania wody. Region ten, obejmujący między innymi aglomerację Aten, zamieszkuje łącznie 3,7 mln osób. W poniedziałek premier kraju Kyriakos Mitsotakis podczas wizyty w Tessalii powiedział, że konieczne jest usprawnienie systemu zarządzania zasobami wody:
- Nie stać nas na luksus marnowania wody. W czasie gdy wiemy z pewnością, że będziemy mieli jej mniej, musimy chronić zasoby wody bardziej metodycznie niż do tej pory - podkreślił Mitsotakis.
Premier Grecji dodał, że obecnie 85 proc. wody zużywa się w rolnictwie i konieczne jest wznoszenie kolejnych zapór, by zwiększyć ilosć zbiorników.
Źródło: AFP, DHMZ, AEMET
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
