Rada Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych przyjęła rezolucję, chociaż sprzeciwiały się jej Stany Zjednoczone oraz Unia Europejska, w opinii których jej treść jest sprzeczna z prawami człowieka i wolnością słowa. Rada Praw Człowieka ONZ za państwami rezolucją państw islamskich. "Poważna porażka państw zachodnich" Rezolucja została przedstawiona przez Pakistan w imieniu 57 państw zrzeszonych w Organizacji Współpracy Islamskiej. Za jej wprowadzenie głosowało 28 państw, 12 było przeciw, siedem się wstrzymało. Jak podkreśla agencja Reutera, wynik głosowania oznacza poważną porażkę państw zachodnich, ponieważ OWI zdołała zdobyć bezprecedensową większość w Radzie, która jest jedynym organem ONZ, którego zadaniem jest ochrona praw człowieka na całym świecie. Oburzenie islamskich państw po spaleniu Koranu Decyzja ONZ to skutek oburzenia islamskich państw na spalenie Koranu, do którego doszło podczas jednej z antymuzułmańskich demonstracji w Sztokholmie. Aktu dokonał Salwan Momika, 37-letni imigrant z Iraku. Mężczyzna sprzeciwia się treściom zamieszczonym w świętej księdze. - Moim zdaniem księga powinna być zakazana na całym świecie, nie tylko w Szwecji - powiedział w rozmowie z gazetą "Göteborgs-Posten", gdy na początku kwietnia sąd uchylił policyjny zakaz i umożliwiły mu spalenie Koranu. W proteście przeciwko wydarzeniu marokański MSZ wezwał szwedzkiego charge d'affaires w Rabacie i "zdecydowanie potępił ten niedopuszczalny czyn" oraz odwołał swojego ambasadora ze Sztokholmu na czas nieokreślony. Z kolei 29 czerwca w Bagdadzie kilkudziesięcioosobowy tłum demonstrantów wtargnął do szwedzkiej placówki - wybito tam szyby oraz spalono flagę Szwecji. "Poziom zagrożenie terrorystycznego wobec Szwecji nie został podwyższony" Szwedzka gazeta "Dagens Nyheter" podała również, że mniej lub bardziej pokojowe protesty odbyły się również w innych częściach świata. Rzeczniczka szwedzkich służb specjalnych Karin Lutz oświadczyła, że "spalenie Koranu w Sztokholmie może zaktywizować osoby o skrajnych poglądach islamistycznych". - Jest zbyt wcześnie, aby dokładnie określić, jakie to może mieć konsekwencje - zaznaczyła. Na razie poziom zagrożenia terrorystycznego wobec Szwecji nie został podwyższony. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!