Francuzi wyprzedzili Amerykanów? Macron złożył propozycję Zełenskiemu
Francja od października 2024 roku prowadzi rozmowy z ukraińskim rządem na temat wykorzystania surowców przez francuski przemysł zbrojeniowy - przekazał minister obrony Sebastien Lecornu. Oświadczenie pojawiło się na dzień przed planowanym porozumieniem Ukrainy z USA dotyczącym metali ziem rzadkich. Zdaniem Lecornu kwestia dostawy surowców nie będzie formą rekompensaty za francuską pomoc udzieloną w trwającej wojnie.

- Wołodymyr Zełenski i jego zespół dostrzegli, że kwestia surowców może być jednym z elementów transakcyjnych - przekonywał w czwartek minister obrony Francji. Dalej zaznaczył, że "Donald Trump tego nie wymyślił", a pomysł wykorzystania surowców w rokowaniach miał wyjść od Ukraińców.
W piątek ma dojść do podpisania umowy w sprawie metali ziem rzadkich między Waszyngtonem i Kijowem. - Ukraina i USA przygotowały ostateczną wersję porozumienia w sprawie ukraińskich zasobów naturalnych - powiedział w środę premier Ukrainy Denys Szmyhal. Porozumienie ma być związane z "gwarancjami bezpieczeństwa".
Ukraina. Francja gra o surowce. Trwają rozmowy
Sebastien Lecornu tłumaczył na antenie radia France Info, że temat współpracy ukraińsko-francuskiej dotyczącej surowców naturalnych pojawił się jesienią, kiedy Wołodymyr Zełenski przyleciał do Paryża.
- Umieścił kwestię surowców w swoim planie zwycięstwa - mówił minister obrony Francji. Następnie dodał, że szereg propozycji Zełenskiego miał być kierowany nie tylko w stronę Stanów Zjednoczonych.
Paryż chciałby wykorzystać ukraińskie surowce w przemyśle zbrojeniowym. - Nasz przemysł zbrojeniowy będzie potrzebował pewnej liczby kluczowych surowców dla naszych własnych systemów uzbrojenia, nie tylko w przyszłym roku, ale przez następne 30 lub 40 lat - tłumaczył Lecornu.
Minister obrony opowiedział się za dywersyfikacją źródeł i importem z Ukrainy. - Czy nam się to podoba, czy nie, kwestie ekonomiczne są zawsze powiązane z kwestiami wojskowymi, strategicznymi lub bezpieczeństwa - ciągnął dalej.
Andrzej Duda w Polsat News. Dostał pytanie o ukraińskie surowce
Kwestia dostępu do ukraińskich surowców pojawiła się również w rozmowie Bogdana Rymanowskiego z Andrzejem Dudą na antenie Polsat News.
- Niemcy, Francja, Wielka Brytania grają o ukraińskie zasoby, o które upomniał się Donald Trump - powiedział prezydent. Następnie - kiedy prowadzący zasugerował, że mocarstwa domagają się dostępu do cennych surowców - Andrzej Duda odpowiedział milczeniem, wymownie się uśmiechając.
- Wierzę, że ta propozycja Donalda Trumpa (umowa o dostępie do metali rzadkich - red.) ma głęboki sens również w zakresie bezpieczeństwa dla Ukrainy. Część tych zasobów, z których Ameryka chciałaby korzystać, jest na ziemiach okupowanych przez Rosję - tłumaczył Duda.
Źródło: France Info
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!