Erdogan o umowie zbożowej: "Zgadzam się z Putinem". Kreml dementuje

Oprac.: Aleksandra Wieczorek

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
242
Udostępnij

- Zgadzam się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, że umowa zezwalająca na eksport ukraińskiego zboża z Morza Czarnego powinna zostać przedłużona - oznajmił w piątek prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Na reakcję Kremla nie trzeba było długo czekać. - Rosja nie wydała żadnych oświadczeń w sprawie przedłużenia umowy zbożowej - przekazał Dmitrij Pieskow. Wcześniej w tej sprawie apelowali Ursula von der Leyen i Antonio Guterres.

Recep Tayyip Erdoğan i Władimir Putin
Recep Tayyip Erdoğan i Władimir PutinVYACHESLAV PROKOFYEV/SPUTNIKAFP

W poniedziałek wygasa umowa zbożowa, która gwarantuje bezpieczny eksport zboża i nawozów z Ukrainy przez Morze Czarne. Została ona zawarta w lipcu 2022 roku przez Ukrainę, Rosję, Turcję i ONZ i od tej pory była już kilkakrotnie przedłużana. Na początku lipca MSZ Rosji oświadczyło jednak, że nie widzi możliwości kontynuowania tej inicjatywy.

Erdogan o umowie zbożowej: Dzięki ONZ i Turcji zostanie przedłużona

Teraz na ten temat zabrał głos prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, który stwierdził, że "zgadza się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, że umowa zezwalająca na eksport ukraińskiego zboża z Morza Czarnego powinna zostać przedłużona". Jego słowa cytuje agencja Reutera.

Erdogan podczas rozmowy z dziennikarzami oznajmił, że dzięki wysiłkom Organizacji Narodów Zjednoczonych i Turcji umowa, która wygasa 17 lipca, zostanie przedłużona. Rok temu ONZ i Turcja pośredniczyły w Inicjatywie Zbożowej Morza Czarnego z Rosją i Ukrainą w celu pomocy w złagodzeniu światowego kryzysu żywnościowego, który został zaostrzony przez inwazję Moskwy i blokadę ukraińskich portów.

Dmitrij Pieskow: Rosja nie wydała żadnych oświadczeń

Na słowa Erdogana natychmiast zareagował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. - Rosja nie wydała żadnych oświadczeń w sprawie przedłużenia umowy zbożowej - powiedział, cytowany przez agencję Interfax.

Jak zwraca uwagę Reuters, wypowiedź prezydenta Turcji niektóre media zinterpretowały jako sugestię, że w sprawie umowy zostało osiągnięte porozumienie. Rosja jednak oświadczyła, że zgodzi się na przedłużenie umowy tylko wtedy, gdy spełnione zostaną postawione przez nią warunki dotyczące jej realizacji.

Przedłużenie umowy zbożowej. Apele von der Leyen i Guterresa

Wcześniej w tym tygodniu w tej sprawie interweniowali Ursula von der Leyen i Antonio Guterres. Przewodnicząca Komisji Europejskiej wezwała prezydenta Rosji do przedłużenia umowy, zezwalającej na bezpieczny eksport ukraińskiego zboża przez Morze Czarne, a sekretarz generalny ONZ wysłał do Putina list.

- Piłka jest teraz po rosyjskiej stronie, cały świat to obserwuje - powiedziała von der Leyen na konferencji prasowej w Brukseli, podkreślając, że konsekwencją nieprzedłużenia przez Rosję umowy zbożowej będzie globalny brak bezpieczeństwa żywnościowego.

Jak z kolei przekazał rzecznik ONZ Stephane Dujarric, Antonio Guterres wysłał Władimirowi Putinowi list z propozycją dalszego ułatwienia rosyjskiego eksportu żywności i nawozów, a także zapewnienia ciągłości dostaw ukraińskiego zboża przez Morze Czarne. - Celem jest usunięcie przeszkód wpływających na transakcje finansowe za pośrednictwem Rosyjskiego Banku Rolnego, co jest głównym niepokojem Federacji Rosyjskiej, a jednocześnie umożliwienie dalszego przepływu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne - mówił Dujarric.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Kradnie telefony, zapalniczki, papierosy, herbatę, kawę...". Niezwykły "złodziejaszek" w ukraińskim okopie
      "Kradnie telefony, zapalniczki, papierosy, herbatę, kawę...". Niezwykły "złodziejaszek" w ukraińskim okopieAFPAFP
      Przejdź na