- Walka, którą należy prowadzić, także w ramach tej instytucji, to walka o wolność słowa - wskazał Thierry Mariani, argumentując nominację Elona Muska. Elon Musk nominowany do Nagrody im. Sacharowa Francuski europoseł z ugrupowania Patrioci za Europą jest jednym z głównych zwolenników przyznania Nagrody im. Sacharowa za wolność myśli potentatowi technologicznemu. Oprócz jego partii, wsparcie dla inicjatywy wykazali również eurodeputowani koalicji Europy Suwerennych Narodów, w skład której wchodzi m.in. Alternatywa dla Niemiec (AfD), czy będąca częścią Konfederacji Nowa Nadzieja. Mariani przekonywał, że Elon Musk skutecznie połączył funkcję przedsiębiorcy technologicznego z walką z "radykalnym islamizmem i kulturą woke". Posłowie skrajnej prawicy mają nadzieję, że miliarder będzie miał okazję osobiście zawitać do Parlamentu Europejskiego. Stałoby się to możliwe, gdyby w wyniku głosowania, które odbyć ma się w przyszłym miesiącu, znalazł się na liście trzech kandydatów do nagrody. Ci - według zwyczaju - są bowiem zapraszani do PE, by wygłosić przemówienie na temat własnej wizji wolności słowa. - Ciągle o nim mówimy, ale nigdy go tu nie widzieliśmy - mówił Mariani. Nadzieje polityka mogą okazać się jednak płonne. Jak wskazuje Politico, szanse Muska są bowiem bardzo niewielkie. Wszystko z powodu zarzutów o uchybienia w moderacji treści publikowanych w należącym do niego serwisie X. Krytycy sugerują, że witryna sprzyja szerzeniu się dezinformacji. Do ich argumentacji przychyla się Komisja Europejska. Nagroda im. Sacharowa 2024. Najwyższe wyróżnienie UE dla bojowników o prawa człowieka Poza Elonem Muskiem nominację do Nagrody im. Sacharowa otrzymali m.in. azerbejdżański działacz antykorupcyjny Gubad Ibadoghlu, wenezuelska opozycjonistka Maria Corina Machado, czy były kandydat na prezydenta Wenezueli, Edmundo González Urrutia. Laureat Nagrody im. Sacharowa zostanie wybrany 24 października przez Konferencję Przewodniczących Parlamentu Europejskiego, w której skład wchodzą przewodniczący PE oraz jego ugrupowań. Oficjalna ceremonia wręczenia nagród planowana jest na 18 grudnia i odbędzie się w Strasburgu. Przyznawane wyróżnienie, najwyższe za działania na rzecz praw człowieka, to nie tylko prestiż, ale również nagroda pieniężna. Zwycięzca otrzymuje 50 tys. euro. By uzyskać nominację konieczne jest poparcie przynajmniej 40 posłów. Pierwszymi laureatami nagrody byli Nelson Mandela i Anatolij Marczenko - obaj zdobyli ją w 1988 r. W kolejnych latach nagrodę dostali m.in. Kofi Annan, Aleksiej Nawalny, czy Aung San Suu Kyi. Źródło: Politico --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!