Zgodnie z zapowiedziami Wołodymyr Zełenski przedstawił Joe Bidenowi "plan zwycięstwa" dla Ukrainy. Wcześniej "The Wall Street Journal" informował, że administracja amerykańskiego prezydenta ma być zaniepokojona faktem, że nie ma w nim "kompleksowej strategii". Wśród zachodnich elit miało panować raczej ostrożne podejście, co do tych propozycji. Nie było jednak oficjalnych komentarzy ze strony Białego Domu. Plan zwycięstwa Zełenskiego. Jakie jest stanowisko Białego Domu W środę podczas konferencji prasowej na pytanie o plan Zełenskiego zdecydował się odpowiedzieć rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller. Poinformował, że zespół Joe Bidena miał już okazję przyjrzeć się dokumentom. - Wzięliśmy ten plan, przejrzeliśmy go i dostrzegliśmy w nim kilka produktywnych kroków. Zamierzamy porozmawiać o tym ze stroną ukraińską - podkreślił. Rzecznik zastrzegł, że nie może w tej chwili ujawnić żadnych szczegółów na temat planu, ponieważ nie zrobiła tego również Ukraina. Podkreślił jednak, że Stany Zjednoczone "wezmą ten plan pod uwagę". Jednocześnie zaznaczył, że strategia zawiera punkty, które dotyczą nie tylko USA, ale również innych państw. Wcześniej, podczas wizyty w Stanach Zełenski omówił również punkty planu z kandydatami na prezydenta Kamalą Harris i Donaldem Trumpem. Szef Biura Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak oświadczył, że plan zwycięstwa zostanie też ujawniony Ukraińcom, ale częściowo. Według niego zawiera bardzo wrażliwe części i muszą pozostać niejawne. Ponadto "wszystko, co staje się publiczne, jest słyszane nie tylko na Ukrainie - słyszy je również wróg". Plan zwycięstwa dla Ukrainy. Zełenski zadowolony z ustaleń Wołodymyr Zełenski opublikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym podsumował swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych. - Przedstawiłem plan zwycięstwa i zgodziliśmy się, że wkrótce w Niemczech, w formacie Ramstein, omówimy wspólnie z sojusznikami nasze kroki - zaznaczył, podkreślając przy tym, że "październik to czas decyzji".W wywiadzie dla "The New Yorker" pytany o to, dlaczego tym razem plan zakończenia wojny ma się udać, stwierdził, że "Putin zrozumie jego głębię, zaangażowanie partnerów, a jeśli nadal będzie próbował nas zniszczyć, to silna Ukraina na to nie pozwoli". Podsumował też, że "dalsze dążenie do tego celu znacznie osłabi także Rosję i zagrozi jego pozycji". WSJ wskazuje, że według sondaży wzrasta liczba Ukraińców gotowych do negocjacji pokojowych, jednak nadal ponad połowa populacji opowiada się za walką, dopóki Ukraina nie odzyska całego swojego terytorium. "Przyznanie, że walka powinna się skończyć, kiedy Rosja nadal kontroluje (część) terytorium Ukrainy, byłoby ogromnym ryzykiem politycznym dla Zełenskiego. (...) To polityczne samobójstwo i nie może się to zdarzyć" - cytuje analityka politycznego Ołeksija Kowżuna WSJ. Źródło: "Ukraińska Pravda" ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!