Amerykańcy żołnierze w Ukrainie? Dwugłos w administracji Trumpa

Oprac.: Artur Pokorski
"USA mogą wysłać wojska do Ukrainy lub zastosować sankcje, jeśli Rosja nie zgodzi się na porozumienie pokojowe, które zagwarantuje Kijowowi długotrwałą niepodległość" - powiedział wiceprezydent USA J.D. Vance w opublikowanym w piątek wywiadzie dla "Wall Street Journal". To "najsilniejsze jak dotąd poparcie z kręgu Trumpa" dla Kijowa. Z kolei przebywający z wizytą w Warszawie sekretarz obrony USA Pete Hegseth stwierdził, że "nie będzie raczej żołnierzy amerykańskich na Ukrainie".

Wywiad został przeprowadzony kilka godzin po środowych rozmowach telefonicznych prezydenta USA Donalda Trumpa najpierw z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, a następnie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - przypomniał "WSJ". Trump poinformował, że obaj liderzy potwierdzili gotowość do osiągnięcia pokoju.
Negocjacje ws. Ukrainy. Mocne słowa wiceprezydenta USA
W tym kontekście - zauważa "WSJ" - słowa Vance’a stanowią "najsilniejsze jak dotąd poparcie z kręgu Trumpa" dla Kijowa. "Są gospodarcze narzędzia nacisku i są oczywiście wojskowe narzędzia nacisku", a opcja wysłania wojsk do Ukrainy "pozostaje na stole" - powiedział Vance dziennikowi.
Jednocześnie Vance ocenił, że jest za wcześnie, aby określić, jak duża część okupowanych przez Rosję ukraińskich terenów pozostanie w rękach Moskwy, lub jakich gwarancji bezpieczeństwa Kijowowi udzielić mogą USA i inni zachodni sojusznicy. "Jest kilka możliwych rozwiązań, ale troszczymy się o to, aby Ukraina zachowała suwerenną niepodległość" - zastrzegł.
Dwugłos ws. amerykańskich żołnierzy. Szef Pentagonu zaprzecza
Z kolei sekretarz obrony USA Pete Hegseth odbywający w piątek wizytę w Warszawie uważa, że podczas negocjacji o zakończeniu konfliktu nie będzie mowy o obecności amerykańskich żołnierzy w Ukrainie. Tym samym powtórzył swoje stanowisko w tej sprawie, które wyraził już w środę.
- Nie sądzę, żeby prezydent Trump chciał tego. Europejczycy powinni to rozwiązać i nie będzie raczej żołnierzy amerykańskich na Ukrainie - podkreślił szef Pentagonu podczas wspólnej konferencji prasowej z wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
Hegseth podkreślił, że zespół ds. bezpieczeństwa narodowego chce, aby prezydent Donald Trump "miał pełne spektrum opcji, żeby zakończył się konflikt, zakończyło się zabijanie" na Ukrainie.
Relacje USA - Rosja. Waszyngton chce resetu
W rozmowie z "WSJ" wiceprezydent USA opowiedział się też za resetem w relacjach z Moskwą po ewentualnym porozumieniu w sprawie wojny w Ukrainie. Jak tłumaczył, izolacja międzynarodowa, w której znalazła się Rosja, czyni z niej słabszego partnera Chin, a to "nie jest w interesie Putina".
Vance będzie uczestniczy w 61. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństw, która rozpoczyna się w piątek i potrwa do niedzieli. W planach ma m.in. spotkanie z Zełenskim. Amerykański wiceprezydent zapowiedział, że w piątkowym przemówieniu w ramach tego wydarzenia wezwie europejskich liderów europejskich do współpracy z populistycznymi partiami. "Myślę, że niestety wola wyborców została zlekceważona przez wielu naszych europejskich przyjaciół" - dodał.
Zobacz również:
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!