Atak miał być przeprowadzony przy użyciu broni automatycznej. Mężczyzna zostanie oskarżony o przestępstwa związane z terroryzmem, za które może zostać skazany na maksymalną karę dożywotniego więzienia - podały władze. Mężczyzna został aresztowany na przedmieściach Melbourne. Nie zdążył zakupić broni, którą miał być przeprowadzony atak. "Zarzucamy mu zamiar użycia broni palnej, by strzelając zabić jak najwięcej osób" - powiedział Shane Patton, zastępca komendanta policji w stanie Wiktoria. "Jest to osoba, która bywała szczególnie 'pobudzona', z braku lepszego słowa, kiedy miały miejsce wydarzenia (ataki terrorystyczne - PAP) poza granicami i wyrażał duże zainteresowanie przeprowadzeniem samodzielnego ataku" - dodał Patton. Podejrzany o planowanie ataku urodził się w Australii. Jego rodzice pochodzą z Somalii. "Był pod obserwacją policji od stycznia" - powiedział Patton. "Miał związki z ekstremistami, ale sądzimy, że działał w pojedynkę" - dodał. 20-latek zdobył podręcznik al-Kaidy z instrukcjami, w jaki sposób przeprowadzić atak terrorystyczny i był sympatykiem tzw. Państwa Islamskiego. "Podręcznik" zdobył za pośrednictwem internetu - podała policja. Przeprowadzono przeszukania w mieszkaniu mężczyzny, w miejscu jego pracy i w miejscu, którego właścicielem jest osoba z nim spokrewniona. W zeszłym roku około 500 tys. osób witało nadejście Nowego Roku w centrum Melbourne.