O swojej sytuacji zdrowotnej Dariusz Matecki poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, dodając krótki wpis oraz publikując zdjęcie sali posiedzeń Sejmu. "Kadencję rozpoczynam na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, karetką z hotelu sejmowego. Okazało się, że mam atak kamicy nerkowej - ból potworny" - opisał poseł Suwerennej Polski Zbigniewa Ziobry. Dariusz Matecki podkreślił profesjonalną reakcję pracowników domu poselskiego, jak i medyków, którzy udzielili mu pomocy. "Zarówno pracownicy domu poselskiego jak i ochrony zdrowia - pełna klasa" - przyznał. "Najwyższe uznanie i szacunek za pomoc i wielkie podziękowania za Waszą ciężką pracę!" - podziękował Matecki, po czym poinformował swoich obserwatorów, że zdążył wrócić na inaugurację Sejmu X kadencji. "Zdążyłem wrócić. Zdrowia dla wszystkich!" - zakończył. Dariusz Matecki zdążył na inaugurację. Wcześniej trafił na SOR Dariusz Matecki dotarł na uroczyste posiedzenie Sejmu, które rozpoczęło się w poniedziałek i złożył ślubowanie po tym, jak swoje przemówienia wygłosili prezydent Polski Andrzej Duda oraz marszałek senior Marek Sawicki. Czytaj też: Roman Giertych w Sejmie. "Już na stanowisku" W wyborach parlamentarnych 2023 Dariusz Matecki startował z list Zjednoczonej Prawicy w okręgu nr 41 (powiaty: goleniowski, gryficki, gryfiński, kamieński, myśliborski, policki, pyrzycki, stargardzki, łobeski oraz miasta: Szczecin i Świnoujście). Polityk, startując z szóstego miejsca na liście, zdobył 14 974 głosy, uzyskując czwarty wynik. "Jeśli trzeba będzie być opozycją - to będziemy, najbardziej merytoryczną jak się da! Będziemy walczyć o Polskę!" - zapowiedział kilka dni po wyborach. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!