W poniedziałek spotkali się zarówno liderzy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy, ale także przedstawiciele tych ugrupowań, którzy pracują w zespole negocjacyjnym. Celem pierwszego spotkania jest utworzenie rządu, a drugiego opracowanie umowy programowej. Dariusz Wieczorek, który reprezentuje Lewicę w zespole, w rozmowie z PAP przyznał, że negocjacje przebiegają w dobrej atmosferze. - Będziemy się spotykali do końca tygodnia codziennie i - jakby się udało - to chcielibyśmy prace nad ramową umową programową do końca tygodnia sfinalizować - przekazał. Ramowa umowa programowa. Trwają rozmowy W porozumieniu mają się znaleźć wspólne punkty, które łączą KO, Trzecią Drogą i Lewicę. - Wiele obszarów jest już dogadanych. Chodzi m.in. o pozyskanie środków na Krajowy Plan Odbudowy, podwyżki dla budżetówki i nauczycieli, przywrócenia praworządności czy sferę dotyczącą edukacji - powiedział Wieczorek. Punktem niezgody może być kwestia aborcji, która różni głównie Lewicę od konserwatystów, zwłaszcza tych z Trzeciej Drogi. Niemniej do 20 podstawowych kierunków programowych mają zostać wpisane prawa kobiet. Liderzy z kolei mają spotkać się po raz kolejny w tym tygodniu po 1 listopada. Pewne jest tylko stanowisko premiera, które przypadnie Donaldowi Tuskowi. Jeżeli chodzi o funkcję marszałka Sejmu to Trzecia Droga optuje za liderem Polski 2050 Szymonem Hołownią, a Lewica widziałaby na tym stanowisku współprzewodniczącego Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego. Z kolei, jeżeli chodzi o stanowisko wicepremierów, to na giełdzie nazwisk są m.in. lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz i szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. Konsultacje Andrzeja Dudy w Pałacu Prezydenckim W wyborach do Sejmu, które odbyły się 15 października, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 194 mandaty, KO - 157; Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) - 65; Nowa Lewica - 26; Konfederacja - 18. W zeszłym tygodniu odbyły się rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z liderami komitetów wyborczych, które w nowym Sejmie będą mieli swoich przedstawicieli. Po zakończeniu konsultacji prezydent przekazał, że są dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną i mają kandydata na premiera. Jak powiedział, kandydatem Zjednoczonej Prawicy jest Mateusz Morawiecki, a kandydatem KO, Trzeciej Drogi i Lewicy jest Donald Tusk. Stwierdził też, że KO, Trzecia Droga i Lewica nie mają jeszcze formalnie zawartej koalicji, nie mają umowy koalicyjnej i nie mogą podać kandydatów na ministrów. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!