Wołodymyr Zełenski w siedzibie NATO. Pierwsza wizyta od wybuchu wojny
- Wasza walka jest naszą walką, wasze bezpieczeństwo jest naszym bezpieczeństwem, wasze wartości są naszymi wartościami - powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas wspólnej konferencji z Wołodymyrem Zełenskim. Ukraiński prezydent złożył swoją pierwszą wizytę w kwaterze głównej NATO od czasu wybuchu wojny w Ukrainie. Zełenski weźmie udział w dwudniowym spotkaniu ministrów obrony Sojuszu.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że jego wizyta w kwaterze głównej NATO w Brukseli będzie "kluczowa" dla zapewnienia Ukrainie ochrony tej zimy, gdy kraj ten przygotowuje się do intensyfikacji rosyjskich ataków. To pierwsze odwiedziny przywódcy walczącej z rosyjską agresją Ukrainy w belgijskiej siedzibie Sojuszu od czasu rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku.
Jens Stoltenberg: Putin przygotowuje się do użycia zimy jako broni
Przed rozpoczęciem dwudniowych obrad ministrów obrony Sojuszu Północnoatlantyckiego sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zapewnił ukraińskiego prezydenta o wsparciu dla jego kraju.
- Będziemy stać u boku Ukrainy. Wspieranie tego kraju jest ważne dla całego NATO - oznajmił Stoltenberg na konferencji prasowej w siedzibie NATO. - Wasza walka jest naszą walką, wasze bezpieczeństwo jest naszym bezpieczeństwem, wasze wartości są naszymi wartościami - dodał.
Szef NATO podkreślił rolę obrony przeciwlotniczej w ochronie ukraińskich miast i infrastruktury krytycznej. - Prezydent Putin przygotowuje się znowu do użycia zimy jako broni, czyli atakowania systemów energetycznych, infrastruktury gazowej. Musimy temu zapobiec - zadeklarował sekretarz generalny.
- Przygotowujemy się, jesteśmy gotowi. Teraz potrzebujemy wsparcia ze strony przywódców NATO. Po to tu jestem - powiedział Wołodymyr Zełenski i dodał, że systemy obrony przeciwlotniczej są dla Ukrainy priorytetem. - Są to bardzo konkretne rzeczy, w bardzo konkretnych punktach geograficznych. Żeby ratować sieci energetyczne, ludzi, zboże przeznaczone dla Afryki, Azji, świata - przekonywał Zełenski.
Prezydent Zełenski: Przywódcy powinni udać się do Izraela
Ukraiński prezydent wezwał w środę przywódców zachodnich państw, by zjednoczyły się wokół narodu Izraela, tak jak to zrobili wokół Ukrainy po inwazji Rosji w lutym 2022 roku. Zachód ma według Zełenskiego pokazać Izraelowi, że "nie jest sam". - Jesteśmy krajem toczącym wojnę, dlatego doskonale rozumiemy sytuację, w jakiej znalazł się Izrael - stwierdził prezydent.
- Radziłbym przywódcom Zachodu, by udali się do Izraela i wspierali mieszkańców, po prostu ludzi. Nie mówię o żadnych instytucjach, tylko o wspieraniu ludzi, którzy doświadczyli ataków terrorystycznych - powiedział podczas wizyty w siedzibie NATO. Według Zełenskiego międzynarodowa solidarność jest najlepszym sposobem na powstrzymanie wojny i powstrzymanie Rosji oraz Iranu. - Nie możemy dawać agresorom najmniejszego pretekstu, by myśleli o trzeciej wojnie światowej, o nowej fali agresji. Jeżeli jest silne poparcie ludzi, to oznacza jedność - stwierdził ukraiński prezydent.
Więcej na temat aktualnej sytuacji w Izraelu można znaleźć w Raport: Wojna w Izraelu.
Podczas konferencji prasowej sekretarz generalny NATO publicznie potępił "straszny atak terrorystyczny na cywilów w Izraelu". W sobotę rano palestyńscy bojownicy Hamasu ogłosili "Powódź Al-Aksa" i zaatakowali Izrael, który oświadczył, że jest w stanie wojny.
Odniósł się również do uszkodzenia gazociągu łączącego Finlandię z Estonią. We wtorek po południu pojawiła się informacja, że podwodny gazociąg i kabel telekomunikacyjny, łączące te dwa kraje pod Morzem Bałtyckim, zostały naruszone. Fiński rząd poinformował, że mogły przyczynić się do tego zamierzone działania zewnętrzne.
- Jeśli okaże się, że jest to atak na infrastrukturę krytyczną NATO (...), spotka się to z jednolitą i zdecydowaną reakcją" - odparł w odpowiedzi na pytania dziennikarzy Jens Stoltenberg przed spotkaniem ministrów obrony Sojuszu.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
INTERIA.PL/PAP