We wtorek po południu media obiegła informacja, że podwodny gazociąg i kabel telekomunikacyjny łączący Finlandię z Estonią pod Morzem Bałtyckim zostały uszkodzone. Fiński rząd podawał, że mogły przyczynić się do tego zamierzone działania zewnętrzne. - Prawdopodobne jest, że uszkodzenie zarówno gazociągu, jak i kabla komunikacyjnego jest wynikiem działań zewnętrznych. Przyczyna uszkodzeń nie jest jeszcze jasna, dochodzenie jest kontynuowane we współpracy między Finlandią a Estonią - mówił prezydent Finlandii Sauli Niinisto. Finlandia. Uszkodzenie gazociągu Balticconnector. Możliwy wybuch? Norweska Agencja Badań Geologicznych NORSAR podała w komunikacie, że w niedzielę około godz. 1:20 czasu lokalnego wykryto prawdopodobną eksplozję wzdłuż fińskiego wybrzeża Morza Bałtyckiego. "Eksplozję wykryto na stacjach w Finlandii" - dodano. Na zamieszczonym rysunku przedstawiono sygnały ze stacji sejsmicznej FINES w południowej Finlandii. Wykonane obliczenia wskazują, że "sygnał pochodzi z południowego zachodu i znajduje się około 40 km na północ od Paldiski", miasta położonego w Estonii. Eksperci oszacowali, że możliwa eksplozja miała magnitudę 1,0 - tym samym była mniejsza niż wybuch na Nord Stream we wrześniu ubiegłego roku. "Zarówno szacunki lokalizacji, jak i magnitudy są obarczone stosunkowo dużą niepewnością. Trwa dalsza analiza danych" - podkreślił NORSAR. Tego samego dnia, w niedzielę wcześnie rano gazociąg Balticconnector został zamknięty, ponieważ zaobserwowano gwałtowny spadek ciśnienia i nie chciano, aby doszło do dalszego wydostawania się gazu. Jak podawał Reuters, spadek ciśnienia odnotowano przed godz. 2 nad ranem czasu lokalnego. Uszkodzenie gazociągu w Finlandii. Unia Europejska podjęła kroki Fińska straż przybrzeżna podawała, że we wtorek rano wykryto "wyraźne uszkodzenie rurociągu". - Wydaje się, że uszkodzenia zostały spowodowane czynnikami zewnętrznymi - dodano. Z kolei Biuro Śledcze Finlandii zaznaczyło, że wszczęto dochodzenie w tej sprawie. Po chwili przekazano jednak, że "wielkość uszkodzenia wskazuje na to, że doszło do celowego działania". Czytaj też: Śledztwo ws. Nord Stream. Znaleziono ślady materiałów wybuchowych Premier Estonii Kaja Kallas podała w serwisie X (dawniej Twitter), że odbyła rozmowę z Ursulą von der Leyen, przewodniczącą Komisji Europejskiej oraz Charles'em Michelem, przewodniczącym Rady Europejskiej. "Wyjaśniłam sytuację dotyczącą gazociągu Balticconnector i podmorskiego kabla komunikacyjnego między Estonią a Finlandią" - wskazała Kallas i dodała, że "w razie potrzeby omówią z partnerami i sojusznikami dodatkowe środki bezpieczeństwa dla Morza Bałtyckiego". Michel dodał zaś, że "Unia Europejska jest zdecydowana zabezpieczyć i wzmocnić ochronę swojej infrastruktury krytycznej". Wskazał również, że "potrzebne jest szczegółowe dochodzenie" w sprawie uszkodzenia gazociągu. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!