Ukraińcy potwierdzają medialne doniesienia. Przełom w obwodzie kurskim

Oprac.: Dawid Szczyrbowski
Ukraińskie oddziały wycofały się z rosyjskiego miasteczka Sudża w obwodzie kurskim - podała agencja Interfax-Ukraina. Przygraniczy region został częściowo zajęty przez Kijów latem 2024 roku. W ostatnich tygodniach Rosjanie starali się odbić ten obszar.

"Siły obrony Ukrainy opuściły miasto rejonowe Sudża w obwodzie kurskim i odeszły w pobliże granicy rosyjsko-ukraińskiej (...)" - podała agencja Interfax-Ukraina. Medialne doniesienia o przejęciu kontroli przez Rosjan nad tym miastem pojawiały się od kilku dni.
Wcześniej ukraiński Sztab Generalny przekonywał, że w przygranicznym regionie nadal trwają walki. "W ciągu ostatnich 24 godzin na kierunku kurskim doszło do 20 starć bojowych. Przeciwnik przeprowadził 19 nalotów, zrzucił 28 bomb kierowanych i dokonał 232 ostrzałów artyleryjskich, w tym trzech z systemów wyrzutni rakietowych" - podawano w komunikacie.
W swoim komunikacie agencja Interfax-Ukraina powołała się na mapy udostępnione przez Sztab Generalny.
O przejęciu Sudży informował już w środę dowódca jednostki walczącej o to miasto. W sieci pojawiło się wideo, na którym Rosjanie rozkładają flagę w centrum Sudży.
Obwód kurski. Kontrofensywa Rosji przeciwko Ukrainie
Ukraińcy w sierpniu 2024 roku niespodziewanie przypuścili atak na obwód kurski, wyparli Rosjan i przejęli kontrolę nad przygranicznymi miejscowościami. W ostatnich tygodniach trwała akcja kontrofensywa Moskwy. W działania zaangażowano m.in. sojusznicze oddziały z Korei Północnej.
Wołodymyr Zełenski relacjonował ostatnio, że sytuacja w rejonie Kurska jest ciężka, ale jego żołnierze nadal walczą. Przed kilkoma dniami w przygranicznym regionie - po raz pierwszy od sierpnia 2024 roku - pojawił się Władimir Putin.
- Weszliśmy w końcową fazę wyzwalania terytorium obwodu kurskiego od bojowników, którzy tam wkroczyli - mówił Dmitrij Pieskow, rzecznik rosyjskiego prezydenta, zdając relację z wizyty.
Siły Zbrojne Ukrainy w obwodzie kurskim mają być odizolowane i "systematycznie niszczone" - przekonywał wówczas dowódca rosyjskiej armii Walerij Gierasimow.
Źródło: Interfax-Ukraina
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!