"Puste słowa". Kreml reaguje na deklarację Wołodymyra Zełenskiego

Marcin Jan Orłowski

Marcin Jan Orłowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
647
Udostępnij

- Nie sposób postrzegać tego jako czegoś innego niż puste słowa - stwierdził Dmitrij Pieskow komentując słowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego dotyczące negocjacji pokojowych z Władimirem Putinem. Zdaniem rzecznika rosyjskiego prezydenta, w związku z sytuacją na froncie, Kijów będzie zmuszony do rozmów.

Dmitrij Pieskow komentuje słowa prezydenta Ukrainy
Dmitrij Pieskow komentuje słowa prezydenta UkrainySEFA KARACAN / ANADOLU / HANDOUT / UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICEAFP

Deklaracja prezydenta Ukrainy w sprawie rozmów pokojowych padła w trakcie wtorkowego wywiadu udzielonego brytyjskiemu dziennikarzowi Piersowi Morganowi.

Wołodymyr Zełenski przyznał, że jest gotowy usiąść do stołu negocjacyjnego z rosyjskim przywódcą, jeśli będzie to jedyny sposób na przywrócenie pokoju.

- Jeśli ludzie uważają, że musimy pójść drogą dyplomatyczną, a ja uważam, że jesteśmy gotowi, to muszą w tym uczestniczyć Stany Zjednoczone, Europa, Ukraina i Rosja - stwierdził.

- Jeśli to jest jedyna konfiguracja, w której możemy osiągnąć pokój dla Ukraińców i nie tracić ludzi, oczywiście, że to zrobimy - dodał.

Wojna w Ukrainie. Rzecznik Kremla o słowach Wołodymyra Zełenskiego

Do tematu możliwych rozmów pokojowych odniósł się na briefingu prasowym rzecznik prasowy prezydenta Władimira Putina, Dmitrij Pieskow. Zdaniem kremlowskiego urzędnika, zmiana narracji Wołodymyra Zełenskiego związana jest z coraz trudniejszą sytuacją ukraińskiej armii na froncie.

- Dynamika operacji specjalnej pokazuje, że zainteresowanie pokojowym dialogiem musi wychodzić z Kijowa - podkreślił.

Według Pieskowa trudno jednak mówić o konkretach, ponieważ ze strony Ukrainy nie ma żadnych konkretnych gestów kierowanych do Moskwy i nie spełniane są warunki, które wielokrotnie prezentowane były przez Władimira Putina.

- Nasza analiza (...) wskazuje, że pan Zełenski ma poważne problemy de jure w kwestii swojej legitymacji w kraju, ale mimo to strona rosyjska pozostaje otwarta na negocjacje - tłumaczył.

- Gotowość musi się jednak opierać na czymś (...) Dlatego na razie nie sposób postrzegać tego jako czegoś innego niż puste słowa - podsumował.

Inwazja Rosji na Ukrainę. Twarde stanowisko Kremla

Wypowiedzi Dmitrija Pieskowa, w rosyjskich mediach, towarzyszy zestawienie warunków stawianych przez Kreml wobec ukraińskich władz, które miałyby dać możliwość rozpoczęcia rozmów na temat zawieszenia broni, a finalnie pokoju.

Moskwa wielokrotnie podkreślała, że wstrzyma ogień, jeśli władze w Kijowie zgodzą się na cztery zapisy w konstytucji kraju

Mowa o: oficjalnym zrzeknięciu się przystąpienia do NATO, opuszczenia terytoriów anektowanych przez Rosję, przeprowadzenie denazyfikacji i demilitaryzacji, a także przyjęcie statusu państwa neutralnego.

Sprawdź, jak przebiega wojna na UkrainieCzytaj nasz raport specjalny!

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Schetyna: Propozycja Trumpa niepoważna. On nie zna historii
      Schetyna: Propozycja Trumpa niepoważna. On nie zna historiiRMF FMRMF
      Przejdź na