Prezydent Turcji porozmawia z Putinem. Chodzi o "trwały pokój" w Ukrainie
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zapowiedział, że w poniedziałek 24 listopada przeprowadzi rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem. Przywódcy mają dyskutować na temat zakończenia wojny w Ukrainie. Tego samego dnia w Luandzie przywódcy 27 państw UE mają omówić projekt planu pokojowego dla Kijowa.

W skrócie
- Recep Tayyip Erdogan zapowiedział rozmowę z Władimirem Putinem o wojnie w Ukrainie i wznowieniu Inicjatywy Czarnomorskiej.
- Przedstawiciele Ukrainy, USA i państw europejskich omawiają 28-punktowy plan pokojowy, dotyczący zakończenia konfliktu.
- Przywódcy UE, w tym Donald Tusk, podkreślają konieczność udziału Ukrainy w negocjacjach i planują dalsze rozmowy w Luandzie.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Recep Tayyip Erdogan podkreślił podczas spotkania z dziennikarzami po szczycie grupy G20 w RPA, że jego kraj "dołoży wszelkich starań, by otworzyć drogę do pokoju na Ukrainie".
W trakcie rozmowy z rosyjskim prezydentem zamierza ponadto podnieść kwestię wznowienia Inicjatywy Czarnomorskiej.
Prezydent Turcji dodał, że przebieg rozmowy z Władimirem Putinem zreferuje następnie władzom USA i Unii Europejskiej.
Wojna w Ukrainie. Erdogan: Efektem powinien być trwały pokój
Wcześniej w niedzielę Recep Tayyip Erdogan podkreślił w rozmowie z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, że trzeba wykorzystać "wszystkie dyplomatyczne sposoby" w celu zakończenia wojny w Ukrainie, a ich efektem powinien być "sprawiedliwy i trwały pokój".
Przypomnijmy, że uzgodniona w lipcu 2022 r. tzw. Inicjatywa Czarnomorska pozwalała na bezpieczny transport ukraińskiego i rosyjskiego zboża i nawozów przez Morze Czarne. Po roku Rosja wycofała się z tego przedsięwzięcia, twierdząc, że rosyjski eksport napotykał poważne trudności.
Mimo to do końca 2024 r. Ukrainie udało się wyeksportować przez korytarz morski ponad 90 mln ton towarów.
Przedstawiciele państw UE dyskutują na temat 28-punktowego planu pokojowego USA
W Genewie w Szwajcarii odbywają się w niedzielę także rozmowy delegacji Ukrainy i Stanów Zjednoczonych, w których mają też uczestniczyć przedstawiciele kilku państw europejskich, w tym Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Przedmiotem rozmów jest przedstawiony przez USA 28-punktowy plan pokojowy, który zakłada m.in. przejęcie przez Rosję większości ukraińskich terenów, które zajęła rosyjska armia, a także obszarów w obwodzie donieckim wciąż kontrolowanych przez Ukraińców.
Władze w Kijowie ponadto miałyby zrezygnować z członkostwa w NATO i zredukować liczebność armii do 600 tys. żołnierzy.
W ocenie większości państw europejskich propozycje amerykańskie są zbyt daleko idącymi ustępstwami na rzecz Rosji.
Według doniesień mediów Francja, Niemcy i Wielka Brytania opracowały kontrpropozycję, którą miały już przedstawić rządom w Waszyngtonie i Kijowie. Nie wyklucza się, że założenia tego planu również będą przedmiotem rozmów w Genewie.
Donald Tusk weźmie udział w rozmowach w Angoli
Na kończącym się w niedzielę szczycie grupy G20 w Johannesburgu przywódcy europejskich państw, w tym premier Polski Donald Tusk, wystosowali wspólne oświadczenie w odpowiedzi na wspomniany 28-punktowy plan USA.
Podkreślili, że niezbywalnym prawem Ukrainy jest aktywny i bezpośredni udział w rozmowach na temat zakończenia wojny z Rosją.
W poniedziałek w stolicy Angoli, Luandzie, na marginesie szczytu Unia Europejska - Unia Afrykańska przywódcy 27 państw UE mają omówić projekt planu dla Ukrainy. Premier Donald Tusk zapowiedział, że weźmie udział w tych rozmowach.
"Jutro europejscy liderzy spotkają się w tej sprawie w Luandzie przed rozpoczęciem szczytu Afryka-Unia Europejska, gdzie przedstawię polski punkt widzenia" - przekazał szef polskiego rządu.













