Ukraińska agencja informacyjna Unian przekazała szczegóły raportu Biura Dyrektora Wywiadu Narodowego USA, wedle którego Rosja, Chiny i Iran werbują Amerykanów do szerzenia propagandy przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi w USA. W raporcie ujęto, że niektórzy Amerykanie świadomie pomagają zagranicznym rządom "rozpowszechniać, promować i promować narracje, które służą interesom zagranicznych graczy". Jak dodano, "inni obywatele USA zostali oszukani, aby pomóc zagranicznym podmiotom". Wybory w USA 2024. Wywiad wskazuje na Donalda Trumpa Anonimowi pracownicy amerykańskiego wywiadu wprawdzie nie podali reporterom konkretnych nazwisk, lecz "z ich komentarzy jasno wynikało, że mówili o rosyjskiej pomocy dla kandydata Partii Republikańskiej Donalda Trumpa" - pisze Unian, powołując się na Bloomberga. "Podmioty te mają na celu wspieranie kandydata na prezydenta, a także wpływanie na wyniki wyborów do Kongresu, podważanie zaufania społecznego do procesu wyborczego i wzmacnianie podziałów społeczno-politycznych" - podkreślił amerykański wywiad, dodając, że Rosja próbowała wspierać Trumpa także w 2016 i 2020 roku. Tymczasem Kreml odcina się od tej narracji. Rzecznik Kremla Dmytro Pieskow uznał szczegóły raportu za "absurdalne". Wybory prezydenckie w USA. Donald Trump "przyjacielem" Kremla? Tymczasem nazwiska przywódców dwóch z trzech wymienionych w raporcie państw przewijały się w wystąpieniach ubiegającego się o powrót do Białego Domu Donalda Trumpa. W wywiadzie dla agencji Bloomberg kandydat na prezydenta zaznaczył, że do czasu pandemii COVID-19, Xi był "jego bardzo dobrym przyjacielem" - tak samo jak Putin, z którym "świetnie się dogadywał". - Nigdy nie groziło nam niebezpieczeństwo wojny. On nigdy by nie wszedł na Ukrainę. Powiedziałem mu, "nigdy, przenigdy nie idź na Ukrainę" - powiedział Trump. Krytykował też politykę obecnej administracji USA za to, że "zmusiła Chiny i Rosję do małżeństwa". źródło: Unian; Bloomgerg ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!