Trump rozmawiał z Zełenskim. "Zakończę wojnę i zaprowadzę pokój"
"Jako następny prezydent Stanów Zjednoczonych zaprowadzę pokój na świecie i zakończę wojnę w Ukrainie, która kosztowała życie tak wielu osób" - zapewnia w sieci Donald Trump po rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim. Według walczącego o powrót do Białego Domu polityka ukraiński prezydent miał mu pogratulować nominacji uzyskanej od Partii Republikańskiej oraz potępić "haniebny atak" na jego życie.
Anonsowana w USA od kilku dni rozmowa miała miejsce w piątek.
"Prezydent Zełenski i ja odbyliśmy bardzo dobrą rozmowę telefoniczną. Pogratulował mi bardzo udanej Narodowej Konwencji Partii Republikańskiej i otrzymania z rąk partii nominacji na prezydenta Stanów Zjednoczonych" - przekazał Donald Trump w serwisie Truth Social.
Ukraiński prezydent potępił "haniebną próbę zamachu" na życie 78-latka oraz wspomniał o "jednoczeniu się narodu amerykańskiego w trudnych czasach".
Wybory w USA 2024. Donald Trump rozmawiał z Zełenskim
"Doceniam prezydenta Zełenskiego za skontaktowanie się z nami, ponieważ ja, jako następny prezydent Stanów Zjednoczonych, zaprowadzę pokój na świecie i zakończę wojnę, która kosztowała życie tak wielu osób i zdewastowała niezliczone niewinne rodziny. Obie strony będą mogły zjednoczyć się i wynegocjować porozumienie, które położy kres przemocy i utoruje drogę do dobrobytu" - zapewnił Trump.
Rozmowę telefoniczną skomentował także twórca Sługi Narodu, który zwrócił uwagę na "ponadpartyjne wsparcie Ameryki dla ochrony wolności i niepodległości ukraińskiego narodu".
"Ukraina zawsze będzie wdzięczna Stanom Zjednoczonym za pomoc we wzmocnieniu naszej zdolności przeciwstawienia się rosyjskiemu terrorowi. Rosyjskie ataki na nasze miasta i wsie trwają każdego dnia" - przekazał Wołodymyr Zełenski w portalu X.
Podczas połączenia uzgodniono, że na "osobistym spotkaniu" zostaną omówione kroki sprawiająca, że "pokój będzie sprawiedliwy i naprawdę trwały".
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Trump rozmawiał z Zełenskim. Pierwszy raz od pięciu lat
To pierwsza taka rozmowa między politykami od pięciu lat. Wtedy, podczas wymiany zdań z Wołodymyrem Zełenskim, ówczesny prezydent USA miał naciskać go na oczernianie kontrkandydata Joe Bidena i namawiać do poparcia wersji Trumpa dotyczącej skandalu związanego z rosyjską ingerencją w amerykańskie wybory prezydenckie w 2016 roku.
Republikanin zagroził Ukrainie zamrożeniem kwoty 400 milionów dolarów do czasu, aż prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyrazi zgodę na współpracę z amerykańską administracją w tej sprawie. Rozmowa ujawniona przez sygnalistę była powodem do wszczęcia procedury impeachmentu.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!