W niedzielę w Polsce odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których Polacy wybierali 53. europosłów spośród ponad tysiąca kandydatów. Według oficjalnych danych, które PKW podała w poniedziałek rano, wybory wygrała Koalicja Obywatelska, która zdobyła 37,06 proc. głosów. Na drugim miejscu znalazło się Prawo i Sprawiedliwość - 36,16 proc., a na trzecim Konfederacja - 12,08 proc. Czwarte miejsce zajęła Trzecia Droga - 6,91 proc., a piąte Lewica - 6,3 proc. Frekwencja wyniosła 40,65 proc. Najlepsze wyniki w Polsce Największymi wygranymi tegorocznych wyborów do PE są kandydaci PiS i KO, którzy zajęli 24 pierwsze miejsca pod względem poparcia. Największe uzyskał kandydat Koalicji Obywatelskiej Borys Budka, który zdobył 334 842 głosów. Na drugim miejscu uplasował się inny przedstawiciel KO Bogdan Zdrojewski (310 544 głosów). Podium uzupełnia kandydatka Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło, która uzyskała 285 336 głosów. Tuż za byłą premier uplasował się Patryk Jaki z PiS, który zdobył 266 246 głosów. Pierwszą piątkę zamyka Bartosz Arłukowicz z KO, który zdobył 264 097 głosów. Oprócz wielkich wygranych, są jednak również wielcy przegrani. Wielcy przegrani z PiS Do tej drugiej grupy z pewnością można zaliczyć Jacka Kurskiego, który startując z drugiego miejsca na liście PiS na Mazowszu, zajął dopiero 6. miejsce (32 222 głosów). Europosłem, po raz pierwszy od 20 lat, nie zostanie również Ryszard Czarnecki, który kandydował z drugiego miejsca na liście PiS w woj. wielkopolskim (66 098 głosów). Do Brukseli nie pojedzie również kandydujący z drugiego miejsca na liście PiS w okręgu nr. 3 (woj. podlaskie i woj. warmińsko-mazurskie) Karol Karski, który zdobył 38 777 głosów. Mandatu europosła z list PiS nie uzyskali również: Beata Kempa - 86 395 głosów (kandydowała z drugiego miejsca w okręgu wyborczym nr. 12 obejmującym woj. dolnośląskie i woj. opolskie); Witold Waszczykowski - 49 400 głosów (kandydował z pierwszego miejsca na liście w woj. łódzkim); Anna Fotyga - 57 647 głosów (kandydowała z pierwszego miejsca na liście w woj. pomorskim); Wojciech Kolarski - 49 195 głosów (kandydował z pierwszego miejsca na liście w woj. wielkopolskie); Jacek Saryusz-Wolski - 56 483 głosów (kandydował z drugiego miejsca na liście w woj. lubelskim); Joanna Lichocka - 41 472 głosów (kandydowała z drugiego miejsca na liście w woj. łódzkim). Wielcy przegrani z KO Głośnych nazwisk, które przegrały walkę do europarlament nie brakuje również w Koalicji Obywatelskiej. Europosłem nie zostanie m.in. Hanna Gronkiewicz-Waltz, która kandydowała z drugiego miejsca na liście z Warszawy (zdobyła 94 474 głosów). Do Brukseli nie pojedzie również Tomasz Frankowski, który kandydował z drugiego miejsca na liście w okręgu nr. 3 obejmującym woj. podlaskie i woj. warmińsko-mazurskie (dostał 88 190 głosów). Wielcy przegrani Lewicy Wielkich przegranych nie brakuje również na Lewicy. Mandatu europosła nie zdobyła m.in. Anna Maria Żukowska, która startowała z pierwszego miejsca na liście w woj. mazowieckim (zdobyła 13 712 głosów). Bo Brukseli nie pojedzie również Włodzimierz Cimoszewicz, który był "jedynką" na liście w okręgu nr 13 obejmującym woj. lubuskie i woj. zachodniopomorskie (zdobył 52 828 głosów). Mandatu nie zdobył również Marek Belka, który kandydował z pierwszego miejsca na liście w woj. łódzkim (zdobył 56 410 głosów). W Parlamencie Europejskim nie zasiądzie również Andrzej Szejna, który był "jedynką" na liście w okręgu nr 10 obejmującym woj. małopolskie i woj. świętokrzyskie (zdobył 27 854 głosów). Wielcy przegrani Trzeciej Drogi Znane nazwiska nie pojadą do Brukseli również z list Trzeciej Drogi. Mandatu europosła nie zdobyła Róża Thun, która kandydowała z pierwszego miejsca na liście w okręgu nr 12 obejmującym woj. dolnośląskie i woj. opolskie (zdobyła 14 202 głosów). Porażkę w wyborach do PE poniósł również Ryszard Petru, który kandydował z trzeciego miejsca na liście w tym samym okręgu (zdobył 11 822 głosów). Spore rozczarowanie może odczuwać także kandydat Konfederacji Dobromir Sośnierz, który chociaż startował z odległego 10 miejsca na liście w woj. ślaskim, według sondażu exit poll był pewniakiem do wywalczenia mandatu europosła. Ostatecznie polityk , który zdobył 49 504 głosów przegrał z liderem listy Marcinem Sypniewskim o zaledwie 49 głosów i nie pojedzie do Brukseli. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!