23 kwietnia Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący funkcjonowania posterunków policji. NIK skontrolowała Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Komendę Główną Policji, pięć komend wojewódzkich i dziesięć komend powiatowych i miejskich policji. Okres objęty kontrolą to 1 stycznia 2016 r. do 30 czerwca 2023 r. NIK przypomniała, że w latach 2008-2015 przeprowadzono centralizację struktur Policji i zlikwidowano część posterunków. Zamknięto 477 spośród 815 posterunków istniejących w 2007 r. Na koniec 2015 r. ich liczba wynosiła 397. NIK: Nierzetelny nadzór reaktywacji posterunków "Rozpoczęty w 2016 r. proces odtwarzania posterunków nie był rzetelnie zaplanowany i realizowany. Nie wypracowano jego spójnej koncepcji, ani obiektywnych kryteriów pozwalających na ocenę zasadności otwierania posterunków oraz ich optymalnych lokalizacji. Kluczowym czynnikiem decydującym o strukturze i dyslokacji sił policyjnych były subiektywne oczekiwania społeczne, wyrażane w niektórych przypadkach nawet przez pojedyncze osoby" - wynika z raportu NIK. Jak dodano, "minister spraw wewnętrznych i administracji oraz komendant główny policji nierzetelnie nadzorowali reaktywację posterunków." Według raportu "prowadzony przez nich monitoring koncentrował się na danych dotyczących liczby nowo utworzonych posterunków oraz terminach ich otwarcia. Nie obejmował natomiast informacji pozwalających ocenić skuteczność działania policji w zmienionej strukturze organizacyjnej oraz wpływu, jaki otwarcie posterunków miało na stan bezpieczeństwa i porządku publicznego na terenie działania komend powiatowych (miejskich) Policji, w których je utworzono". Kontrola nowo otwartych posterunków "Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji nie przygotował całościowej i spójnej koncepcji procesu reaktywacji posterunków, a Komendant Główny Policji nie wypracował obiektywnych kryteriów służących podejmowaniu decyzji w sprawie odtworzenia lub utworzenia posterunków i ich optymalnych lokalizacji" - dodano. "Komendant Główny Policji oraz nadzorujący go Minister nie wiedzieli, czy wydatkowanie przez Policję na odtworzenie posterunków co najmniej 107 525,7 tys. zł do połowy 2023 r., było rozwiązaniem celowym i gospodarnym, a także czy przyczyniło się ono do poprawy poziomu bezpieczeństwa obywateli. W efekcie, proces reaktywacji posterunków był kontynuowany, pomimo braku wiedzy kierownictwa MSWiA oraz Policji na temat jego dotychczasowych efektów"- czytamy w raporcie. Według NIK kluczowym problemem w kwestii organizacji nowo utworzonych posterunków były niskie stany etatowe oraz duża liczba wakatów. "Mimo chęci wzmocnienia nowych posterunków stanowiskami z rezerwy etatowej Komendanta Głównego Policji, dziewięć z dziesięciu objętych szczegółowym badaniem posterunków stanowiły małe komórki organizacyjne liczące od pięciu do siedmiu etatów funkcjonariuszy. Powyższe, w połączeniu z dynamicznie zwiększającą się liczbą wakatów w Policji oraz innymi powodami stwarzało trudności w organizacji służby funkcjonariuszy. Powodowało to występowanie wielu pojedynczych dni (a w jednym przypadku prawie trzytygodniowego okresu), w których objęte kontrolą posterunki były zamknięte i niedostępne dla obywateli"- stwierdziła NIK. NIK zawnioskował o "opracowanie rzetelnej analizy, bazującej na obiektywnych wskaźnikach i uwzględniającej poniesione koszty, przedstawiającej dotychczasowe rezultaty procesu reaktywacji posterunków Policji; wdrożenie mechanizmów pozwalających na bieżące monitorowanie oraz dokonywanie okresowych ocen wpływu odtwarzanych posterunków na poprawę bezpieczeństwa publicznego i ochronę obywateli oraz opracowanie, w oparciu o wyniki ww. działań i analiz, koncepcji dalszego rozwoju struktur terenowych jednostek organizacyjnych Policji". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!