Nietypowe zdarzenie miało miejsce w piątek przed godziną 6:00 rano. Cztery łosie pojawiły się przy al. Józefa Piłsudskiego, obok cmentarza parafialnego w Zielonce. To droga, którą część kierowców z północno-wschodnich okolic Warszawy dojeżdża do pracy w stolicy. Zazwyczaj tworzą się tam korki. Przed godziną 6 jeszcze ich wprawdzie nie było, ale aut przejeżdżało już sporo. Nie wiadomo jak długo łosie przyglądały się ulicy, ale wyglądało, jakby rozważały, czy przejść na jej drugą stronę. Autor zdjęcia opowiada Interii, że zjechał z drogi, by je sfotografować. Po 2-3 minutach cała czwórka pobiegła w kierunku zagajnika, z którego najprawdopodobniej przywędrowała. Zielonka: Wyjątkowy widok. Cztery łosie przy ruchliwej drodze - W okolicach Zielonki rzeczywiście żyje spora populacja łosia i czasem pojawiają się w okolicy - mówi Interii Krzysztof Mirecki, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Drewnica. Wyjaśnia, że nie jest to rzecz normalna, ale rzeczywiście łosie bywają tam widywane, gdy "przechodzą z jednego kompleksu leśnego do innego". - Natomiast po tej stronie wiaduktu trasy S8, bliżej Zielonki, rzadko się to zdarza, ale jak widać tak bywa - dodaje rzecznik Krzysztof Mirecki. Znacznie częściej łosie widywane są po drugiej stronie wspomnianego wiaduktu, na trasie między Zielonką a Nadarzynem. Z tego powodu doszło na niej do wielu wypadków i kolizji. Łosie w lasach. Coraz liczniejsza populacja Jak słyszymy w Nadleśnictwie Drewnica "mamy obecnie przednówek, jak kiedyś nazywano okres migracji za pożywieniem wczesną wiosną. To jest ta pora roku, kiedy przyroda zaczyna się dopiero budzić do życia i łoś musi przemierzać znaczne obszary w poszukiwaniu jedzenia". Według ostatnich badań w samym Nadleśnictwie Drewnica żyje około 400 łosi. - Jeszcze kilkanaście lat temu zobaczyć łosia, to była rzadkość. Teraz wystarczy pospacerować po lesie - mówią nam leśnicy. Jak przypominają od marca 2005 roku łoś, decyzją resortu środowiska, podlega całorocznej ochronie. - Jest wyłączony z polowań, więc nie boi się człowieka, nie stanowimy już dla niego zagrożenia. Obecnie te zwierzęta to bardzo częsty widok w powiecie wołomińskim - dodają.