Zamieszanie po decyzji MSWiA. MZA tłumaczy. Wskazali, skąd biorą gaz

Dawid Szczyrbowski

Oprac.: Dawid Szczyrbowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
981
Udostępnij

"Nie jest prawdą, że MZA (Miejskie Zakłady Autobusowe - red.) kupowało gaz od spółki objętej sankcjami" - czytamy w oświadczeniu przesłanym redakcji Polsatu. Wcześniej w mediach pojawiły się spekulacje, że przedsiębiorstwo pobiera surowiec od spółki związanej z rosyjskim Gazpromem. Rzecznik prasowa MZA zaznaczyła, że Miejskie Zakłady Autobusowe zawarły umowę ze spółką, która bierze gaz z terminalu im. Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu. Umowa miała zostać sporządzona po wykreśleniu rzekomo powiązanej z Rosją spółki z listy sankcyjnej.

Warszawska zajezdnia autobusowa przy ul. Płochocińskiej. MZA odpowiedziało na medialne oskarżenia
Warszawska zajezdnia autobusowa przy ul. Płochocińskiej. MZA odpowiedziało na medialne oskarżeniaTomasz Jastrzebowski/Reporter

W poniedziałek pojawiła się informacja, jakoby warszawskie Miejskie Zakłady Autobusowe (MZA) pobierały gaz od podmiotu powiązanego z rosyjskim Gazpromem. Wiadomość podał portal Wirtualna Polska.

Przedsiębiorstwo, od którego - zdaniem dziennikarzy - MZA brało surowiec, zaledwie kilka tygodni temu zostało wykreślone na wniosek MSWiA z listy sankcyjnej. Chodzi o aktywa spółki Cryogas M&T Poland (obecnie OMNE Energia S.A. - red.), które dostały się w ręce spółki miejskiej wraz z zajezdnią autobusową przy ul. Płochocińskiej w Warszawie.

Warszawa. MZA odpowiada na stawiane zarzuty. "Nieprawdziwe informacje"

Jak czytamy w uzasadnieniu decyzji MSWiA o usunięciu spółki z listy sankcyjnej, jednym z powodów takiej decyzji było przejęcie 100 proc. akcji z rąk rosyjskich przez Spółkę Pracowniczą CMTP, zarządzaną przez Pawła Rudnickiego i Jarosława Patyka w październiku 2024 roku.

Redakcja Polsatu wysłała prośbę do rzecznika prasowego MZA. Paulina Rutkowska ustosunkowała się do medialnych doniesień.

"Artykuł opublikowany na stronie Wirtualnej Polski zawiera nieprawdziwe informacje na temat tego, że MZA kupiła zajezdnię z instalacją gazową należącą do spółki wpisanej na listę sankcyjną" - czytamy w przesłanym oświadczeniu.

Jak podkreślono, MZA faktycznie nabyła nieruchomość przy ul. Płochocińskiej od spółki Michalczewski sp. z o.o., ale "nie kupiła instalacji gazowej ani żadnej innej infrastruktury od podmiotu objętego sankcjami".

Skąd pochodzi gaz w warszawskich autobusach? Rzecznik MZA tłumaczy

"W MZA obowiązują ścisłe procedury weryfikacji kontrahentów. MZA nie zawiera i nie zawierało umów z podmiotami objętymi sankcjami" - napisała rzecznik prasowa w przesłanym komunikacie, zaznaczając, że przedsiębiorstwo nie kupiło gazu z tego źródła.

Z podanych dalej wiadomości wynika, że MZA faktycznie zawarło umowę z OMNE Energia S.A., ale już po wykreśleniu z listy sankcyjnej. Co więcej, sprowadzany od nich gaz pochodzi z terminala im. Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu.

Kontrowersyjna decyzja MSWiA. PiS oskarża

Rafał Trzaskowski, kandydat na prezydenta Polski oraz włodarz Warszawy mówił w poniedziałek, że o problemie dotyczącym spółki powiązanej z Rosjanami wie od tygodnia. Odpowiednie pytania w tej sprawie miały już trafić do resortu spraw wewnętrznych.

- Poprosiłem spółkę, żeby przeprowadzić jak najszybciej analizę czy można zmienić dostawcę gazu. Dostawcę, który notabene dostarcza ten gaz z terminalu w Świnoujściu firmy Orlen (operatorem terminalu w Świnoujściu jest Gaz-System - red.). Tylko MSWiA i służby mają wszelkiego rodzaju instrumenty, żeby sprawę wyjaśnić - zapewnił Rafał Trzaskowski.

W sprawie spółki powiązanej z Rosjanami nasz dziennikarz Jakub Szczepański zwrócił się do kierownictwa MSWiA z czasów rządów PiS. Warto odnotować, że za rządów Mariusza Kamińskiego resort dwukrotnie odmawiał wykreślenia Cryogasu z listy sankcyjnej.

Europoseł Maciej Wąsik (były wiceszef MSWiA - red.) jest "zdziwiony", że resort Tomasza Siemoniaka zdecydował się wykreślić firmę z listy sankcyjnej. - Ciekaw jestem, jakie siły tu zadziałały, ile odbyło się spotkań, kto lobbował. Z pewnością komisarz zarządzałby majątkiem spółki w sposób korzystny dla państwa polskiego. Nie można wykluczyć, że część majątku trafiła już do poprzednich właścicieli. Wszystko, zwłaszcza sprzedaż pakietów akcji po 1 zł, wygląda na transakcję pozorną - stwierdził polityk PiS.

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Gawkowski w "Graffiti" o edukacji zdrowotnej: Powinna być obowiązkowa
      Gawkowski w "Graffiti" o edukacji zdrowotnej: Powinna być obowiązkowaPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      364
      Super
      relevant
      131
      Hahaha
      haha
      347
      Szok
      shock
      38
      Smutny
      sad
      30
      Zły
      angry
      71
      Lubię to
      like
      Hahaha
      haha
      981
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na