W środę agencja Bloomberga poinformowała, że tankowce, które przewożą rosyjski skroplony gaz ziemny (LNG), gromadzą się u wschodnich wybrzeży Federacji Rosyjskiej. Świadczy to o tym, że Moskwa ma problemy ze sprzedażą surowca przez zachodnie ograniczenia. "Kilka dni wcześniej komercyjne skraplanie gazu w rosyjskim terminalu Arctcic LNG 2 zostało wstrzymane z powodu trudności z transportem spowodowanych sankcjami nałożonymi przez Zachód" - przekazał The Kyiv Independent. Rosja. Tankowce musiały zacumować. Moskwa ma problem Jak czytamy, z zebranych danych wynika, że trzy tankowce - Nova Energy, Pioneer i Asya Energy - wcześniej załadowywały surowiec właśnie z Arctic LNG 2, jednak obecnie są zacumowane w pobliżu portu w miejscowości Nachodka. Nova Energy, Pioneer i Asya Energy zostały objęte sankcjami nałożonymi przez Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone. Arctic LNG 2 powstawała z zamysłem, że stanie się największą rosyjską fabryką zajmującą się dystrybucją skroplonego gazu ziemnego. Ponadto, miał to być "flagowy projekt", który sprawiłby, że Moskwa mogłaby zostać liderem w produkcji LNG na świecie. Firma miała na celu produkcję prawie 20 milionów ton metrycznych LNG rocznie - dodano w publikacji. Rosja. Moskwa chciała być liderem, firma ma problem ze sprzedażą Okazuje się, że Rosja planowała sprzedawać produkty Arctic LNG 2 przede wszystkim na rynki azjatyckie, jednak w grudniu zeszłego roku firmy z Chin i Japonii zawiesiły swoje udziały we współpracy z powodu międzynarodowych sankcji. Podobny "cios" zadały Indie we wrześniu tego roku - tamtejszy rząd ogłosił, że nie będzie kupował surowca pochodzącego z rosyjskiej firmy. Chociaż wysyłka surowca przez Arctic LNG 2 ruszyła w sierpniu - portal donosi, że Moskwie prawdopodobnie nie udało się znaleźć nabywców. Źródło: The Kyiv Independent ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!