Krótko przed godziną 17 Prokuratura Krajowa wydała komunikat, w którym poinformowała, że wszczęto śledztwo w związku z zawiadomieniem złożonym przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich "IUSTITIA". Procedurę rozpoczęto we wtorek 11 czerwca, a dochodzenie dotyczy przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego przez 20 członków Krajowej Rady Sądowniczej wybranych począwszy od 2017 roku. Osoby te miały działać "w celu osiągnięcia korzyści osobistej". Zbigniew Ziobro odpowiada prokuraturze. "Komuna wróciła w nowej, agresywnej odsłonie" Do sprawy odniósł się były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Polityk - komentując śledztwo - stwierdził w swoich mediach społecznościowych, że "był Bolesław Bierut, jest Adam Bodnar - komuna wróciła w nowej, agresywnej odsłonie". W opinii przebywającego na urlopie zdrowotnym posła prawicy "bodnarowcy (zdaniem Ziobry przedstawiciele organów kierowanych przez MS - red.) zaczęli prześladowania sędziów z demokratycznej KRS na zlecenie komunistycznych spadkobierców z sędziowskiej kasty". Jak stwierdził lider Suwerennej Polski, "takich rzeczy nie ważyli się robić w PRL, ale dziś nie mają już żadnych oporów". Na wpis Zbigniewa Ziobry odpowiedział Tomasz Trela - poseł Nowej Lewicy i członek komisji śledczej ds. wyjaśnienia afery Pegasusa. "Energię i siłę proszę zostawić na Komisję Śledczą, to już 1 lipca. Do zobaczenia" - oznajmił parlamentarzysta obozu rządzącego. Zbigniew Ziobro wezwany na komisję śledczą. "Bez względu na aktualną sytuację" O wezwaniu na przesłuchanie mierzącego się z nowotworem polityka poinformowała w środę szefowa sejmowej komisji posłanka klubu PSL-Trzecia Droga Magdalena Sroka. - Tak jak obiecaliśmy, bez względu na aktualną sytuację, bez względu na to, co mówią politycy PiS oraz Suwerennej Polski, przychodzi czas na Zbigniewa Ziobrę - skomentował wcześniej wezwanie Tomasz Trela. Dodał, że były minister sprawiedliwości "będzie klamrował" jeden z wielu wątków dotyczących afery Pegasusa. Parlamentarzysta wyraził nadzieję, że były szef MS złoży zeznania zgodnie z planem. - Przed kampanią wyborczą był aktywny publicznie, medialnie. Wierzymy w to, że będzie mówił prawdę i tylko prawdę - ocenił Trela. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!