Na początku zeszłego tygodnia przywrócono funkcjonowanie serwisu tvp.info. Blisko miesięczna przerwa wynikała ze zmian w mediach publicznych po decyzji ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, który powołując się na przepisy Kodeksu spółek handlowych, odwołał dotychczasowe władze TVP, Polskiego Radia i PAP, a na ich miejsce powołał nowe Rady Nadzorcze. Nowy szef serwisu tvp.info Andrzej Jaszczyszyn w rozmowie z Wirtualnemedia.pl stwierdził, że materiały na stronie przeszły weryfikację pod względem "rzetelności warsztatu dziennikarskiego". - Materiały z pogranicza propagandy, które nie przeszły tej weryfikacji nie będą udostępnione publicznie - informował. Dominik Zdort, szef Tygodnika TVP, kilka dni później poinformował, że nowe władze "usunęły całą zawartość tygodnika z sieci". - Nie jestem w stanie tego pojąć. To jest działanie jak z Orwellowskiego Ministerstwa Prawdy, ktoś uznał, że skoro coś dziś ukryje, to znaczy, że nigdy tego nie było - komentował Zdort dla Writualnemedia.pl. Dodawał, że Tygodnik TVP trzymał się "z dala od polskiej polityki", zajmując się tematami historycznymi, kulturalnymi i sprawami międzynarodowymi. - Trudno nas nawet oskarżyć, że braliśmy udział w jakiejś - domniemanej - propagandzie - dodawał. Nowa strona TVP. Zniknęły artykuły o historii i kulturze "Weryfikacji" nowych władz nie przeszły m.in. artykuły o Marcu'68 i klawiszowcu Kultu Januszu Grudzińskim autorstwa Mikołaja Mirowskiego, analizy Grzegorza Kuczyńskiego o wojnach w Strefie Gazy oraz Rosji z Ukrainą, a także teksty historyka prof. Stanisława Żerki. "Sprawdziłem tematy moich siedem artykułów w Tygodniku TVP: Irańska scena polityczna, Podziały plemienne w Nigerii, Sytuacja w Turcji, Pokonanie Państwa Islamskiego, Polak uwięziony w Indonezji, Sylwetka saudyjskiego następcy tronu. Ostatni: krytyka konf. bliskowsch. Straszna 'propaganda'" - skomentował w serwisie X dziennikarz Defence24 Witold Repetowicz. Głos w dyskusji zabrał również dziennikarz WP Patryk Słowik: "Usunięto masę dobrych tekstów ze stron TVP - w tym historyczne teksty naukowców - tylko dlatego, że powstały za czasów rządów PiS. Masakra" - napisał, komentując usunięcie tekstu Żerki o genezie II wojny światowej. Fala komentarzy. Paulina Matysiak: Prostacka zemsta Informacja o usunięciu tekstów spotkała się z falą krytycznych komentarzy ze strony polityków. Posłanka Partii Razem Paulina Matysiak stwierdziła, że "zupełnie nie rozumie" takiego działania. "To kasowanie programów i nagrań to nic innego jak prostacka zemsta, w stylu 'teraz wam pokażemy'. To naprawdę niczemu dobremu nie służy" - stwierdziła posłanka. Z Matysiak zgodził się poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sęk, który określił działanie nowych władz TVP jako "rewolucyjną zemstę, która urąga zdrowemu rozsądkowi". "Żyjemy w dobie cyfrowej, więc usunęli. Nieco dawniej po prostu tradycyjnie by spalili całe wydanie" - dodawał poseł PiS Radosław Fogiel. Likwidator TVP: Realizacja misji mediów publicznych Serwis Press.pl przytacza słowa likwidatora TVP Daniela Gorgosza, który odpowiadając na pytanie posła Suwerennej Polski Dariusza Mateckiego stwierdził, że usunięcie niektórych materiałów z serwisów TVP nastąpiło "na podstawie poleceń wydanych przez uprawnione do tego osoby, w normalnym trybie korporacyjnym". "(Polecenia - red.) zostały wydane w związku z koniecznością realizacji misji mediów publicznych w sposób prawidłowy, w szczególności poprzez zapewnienie obywatelom obiektywnych i rzetelnych informacji" - stwierdził Gorgosz. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!