- Rzeczywiście Koalicja Obywatelska wygrała te wybory o niecały procent. Gdybyśmy przeliczyli te wybory, na wybory do parlamentu to nie rządzilibyśmy. I to jest najważniejszy wniosek z eurowyborów, który powinniśmy głęboko wziąć sobie do serca - powiedziała posłanka Joanna Mucha w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Jak zaznaczyła wiceminister edukacji, osłabienie partnerów koalicyjnych Trzeciej Drogi i Lewicy zwiększyło potencjalne szanse PiS i Konfederacji na objęcie władzy. - Gdyby nie to, że pewnie przez proces rozliczeń zdemobilizowaliśmy 44 proc. elektoratu PiS-u, to ten wynik w postaci wygranej Koalicji Obywatelskiej, by się nie powiódł - wyznała. Wybory do Parlamentu Europejskiego. Joanna Mucha o "żółtej i czerwonej kartce" Część ugrupowań wchodzących w skład koalicji 15 października nie kryje niezadowolenia z wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego. Przedstawicielka Polski 2050 uznała je za "żółtą i czerwoną kartkę" dla zrzeszonych w koalicji klubów. - Musimy się naprawdę głęboko zastanowić, co powinniśmy zmienić - podkreśliła, dodając, że "jedynym elektoratem, który się nie rozczarował, jest elektorat Konfederacji", ponieważ to ugrupowanie nie obiecywało objęcia władzy, a jedynie kontestacje, z czego jej zdaniem partia się wywiązuje. Zdaniem Muchy wśród priorytetów w działaniu koalicji powinny znaleźć się zaniedbane dotąd sprawy, czyli opieka zdrowotna, edukacja, czy mieszkalnictwo. - Mam wrażenie, że młody elektorat oczekuje po nas, po klasie politycznej czegoś innego. Nie ciągłej walki między środowiskami - podsumowała. Szymon Hołownia o Trzeciej Drodze: To dobry projekt. Sprawdza się Marszałek Sejmu Szymon Hołownia także odniósł się do porażki Trzeciej Drogi w wyścigu do Brukseli. Pytany, czy "koalicja ta ma jeszcze prawo bytu", zapewnił, że "w polityce krajowej nic się nie zmienia". Podkreślił przy tym swoją wiarę w przyszłość ugrupowania. - Trzecia Droga jest dobrym projektem. Sprawdza się, na niego jest miejsce, tylko wyniki tych wyborów pokazują, co my musimy zrobić w Trzeciej Drodze. Musimy popracować istotnie nad mobilizacją tego elektoratu, który nie poszedł do wyborów, nie widział celu. Widać nie zrobiliśmy roboty - ocenił. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!