Minister Mariusz Błaszczak otwiera niedzielną część konwencji. Minister ocenił, że Platforma za swoich rządów nie rozwijała armii, czym otwierała tzw. Bramę Brzeską, równinę, przez którą mogłyby przetoczyć się wojska rosyjskie. - My zamknęliśmy tę bramę - podkreślił Błaszczak. Zaznaczył, że fundamentem reformy polskiej armii jest ustawa o obronie ojczyzny. Przypominając o krokach, jakie zostały poczynione w kierunku wzmocnienia obronności Polski, złożył poważną deklarację. - Zapewniam państwa, w ciągu dwóch lat będziemy mieć najsilniejszą armię lądową w Europie - powiedział. Błaszczak obwieścił też, że w poniedziałek w Polsce pojawią się pierwsze wyrzutnie HIMARS. Polska za 414 mln dolarów kupiła 20 zestawów artylerii rakietowej dalekiego zasięgu HIMARS (z 18 wyrzutniami bojowymi i dwiema ćwiczebnymi). Stany Zjednoczone zaaprobowały także potencjalną sprzedaż blisko kolejnych 500 wyrzutni, w sprawie których zapytanie złożyło MON. Zwrócił też uwagę na dynamikę zachodzących zmian. - Sprzęt, którym wsparliśmy Ukrainę, został zastąpiony nowoczesnym sprzętem ze Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej - powiedział. Minister zaznaczył, że rozwój obronności to nie tylko zwiększenie bezpieczeństwa, ale też zwiększenie statusu Polski na arenie międzynarodowej. Zwrócił się do narodu z prośbą, "żeby pozwolił nam kontynuować nasze wysiłki", poprzez nadanie jesienią mandatu na dalsze sprawowanie władzy. Szef MSZ podczas panelu poświęconemu bezpieczeństwu mówił o potrzebie dążenia do coraz większej konsolidacji świata Zachodu, wobec zagrożenia z Moskwy. - Jako jedno z nielicznych państw wypełniamy zobowiązanie przeznaczania min. Dwa proc. PKB na obronność. W tamtym roku było to około trzy proc., a w tym będzie ponad cztery proc. Polska staje się liderem w regionie - podkreślił Zbigniew Rau. Bezpieczeństwo energetyczne Polski Kolejnym tematem konwencji jest bezpieczeństwo energetyczne oraz bezpieczna i tania energia. Minister aktywów państwowych Jacek Sasin nakreślił sytuację w jakiej znajduje się Polska w obliczy wojny w Ukrainie oraz wprowadzanemu przez Brukselę pakietowi Fit for 55. - Będziemy do końca walczyć o to, by polityka klimatyczna UE uwzględniała nasz polski interes i naszą polską specyfikę - zapewniał. Sasin przypomniał o realizacji programów rozwoju odnawianych źródeł energii, ale zaznaczył, że to nie wszystko. - Samo OZE nie zapewni nam dobrej przyszłości energetycznej. Potrzebna jest energetyka jądrowa - mówił. Podkreślił, że w Polsce mają powstać trzy elektrownie jądrowe. Jedna z nich to "projekt biznesowy, unikalny i nowatorski". - To projekt realizowany przez państwowe PGE oraz największą prywatną, polską spółkę energetyczną czyli ZE PAK - wymieniał. Niedzielna część konwencji rozpoczęła się godz. 10. Prezentacja programu partii rządzącej odbywa się w Warszawie. Udział w wydarzeniu biorą najważniejsi politycy partii m.in. jej prezes Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki oraz była szefowa rządu Beata Szydło. Sobotnia część konwencji W sobotę odbyła się pierwsza część prezentacji nowych pomysłów. Kaczyński stwierdził, że program PiS to program szybkiego zbliżania się przez Polskę do poziomu bogatych krajów europejskich. - Chcemy dogonić, a nawet przegonić najlepszych. Przegoniliśmy już pod względem zarobków Portugalię i Grecję. Gonimy Hiszpanię i Francję. A przegonimy także Niemcy - szybciej niż się komentatorom wydaje - wtórował mu Morawiecki.