Tomasz Lis krytykowany za dawne zarobki w TVP. Odpowiedział jedną liczbą

Piotr Białczyk

Piotr Białczyk

Politycy PiS po ujawnieniu zarobków w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej odpowiadają, że przed laty inni czołowi dziennikarze TVP mieli równie atrakcyjne wynagrodzenie. Wśród nich pojawiło się nazwisko Tomasza Lisa. Wywołany do tablicy publicysta odpowiedział jedną liczbą.

Publicysta Tomasz Lis na chwilę przed emisją odcinka programu w TVP (zdj. arch.)
Publicysta Tomasz Lis na chwilę przed emisją odcinka programu w TVP (zdj. arch.)Jacek Dominski/Reporter

"Krótko - kontrakt za mój program obejmował wynagrodzenie 15-20 osób, którym stałe płaciłem, program w ciągu 8 lat zarobił 160 mln złotych, a kontrakt był podpisywany lub przedłużany z siedmioma kolejnymi prezesami, w tym dwoma z PiS. To tyle porównywania nieporównywalnego" - napisał Tomasz Lis.

Publicysta w ten sposób odpowiedział na przekaz polityków PiS związany z zarobkami w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. "Gwiazdy TVP takie jak Orłoś, Kraśko, Tadla w latach 2014-2015 zarabiały porównywalne kwoty w zestawieniu w ówczesną średnią krajową" - pisał Szymon Szynkowski vel Sęk. Rzecznik ugrupowania Rafał Bochenek w gronie były dziennikarzy publicznej stacji wskazywał także na zarobki Tomasza Lisa.

Stanowski o zarobkach w TVP. "Nie porównujmy Lisa z Adamczykiem"

Na inny wątek zarobków dawnego prezentera wskazał za to Krzysztof Stanowski. Na wstępie swojego dłuższego wpisu apelował o "nieporównywanie Lisa z Adamczykiem, bo to są inne ligi".

"Lis w tamtych czasach był na absolutnym topie, gwiazda wśród gwiazd, a Adamczyk to dla mnie przypadkowa osoba. Gdyby się dzisiaj dosiadł do mnie do stolika to nie miałbym pojęcia, kto to" - napisał dziennikarz sportowy.

Współtwórca internetowego Kanału Sportowego ocenił także, że "wymieniona kwota 160 mln złotych jest idiotyczna", ponieważ zsumowano, ile z cennika kosztowałyby reklamy przy programie "Tomasz Lis na żywo" (ówcześnie wiodący program publicystyczny w TVP - red.).

"Po pierwsze: cennik to jedno, a prawdziwa cena to drugie (...). Dodatkowo: każdy program w najlepszym czasie antenowym opakowany jest reklamami" - napisał Stanowski.

Donald Tusk reaguje na zarobki w TVP. "Lista hańby jest znacznie dłuższa"

Ujawnione przez likwidatora TVP stawki w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej obnażyły astronomiczne zarobki części kierownictwa. W ciągu roku na konto Michała Adamczyka wpłynęło blisko 1,5 mln złotych, podobna kwota pojawiła się także na rachunku Jarosława Olechowskiego.

Niewiele mniej - bo setki tysięcy otrzymali zastępcy dyrektorów Telewizyjnej Agencji Informacyjnej - Marcin Tulicki ponad 700 tysięcy, Samuel Pereira ponad 400, a a Rafał Kwiatkowski ponad 360 tysięcy złotych brutto.

"Niektórzy zarabiali CZTERDZIEŚCI RAZY więcej od nauczycieli czy pielęgniarek. A lista hańby jest znacznie dłuższa. Czy pójdą na czele Marszu Milionerów Kaczyńskiego? Raczej nie. Czy będą musieli oddać państwu te pieniądze? Raczej tak" - napisał w piątkowy poranek premier Donald Tusk.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Miller w "Gościu Wydarzeń": Sienkiewicz powinien wysłać kwiaty prezydentowiPolsat News
Przejdź na