Trump zapowiedział odtajnienie dokumentów. Chodzi o śmierć Kennedy'ego

Oprac.: Dawid Szczyrbowski
Donald Trump wydał polecenie odtajnienia dokumentów dotyczących śmierci Johna F. Kennedy'ego. Były amerykański prezydent w listopadzie 1963 roku został śmiertelnie postrzelony w Dallas. Decyzją Trumpa światło dzienne ujrzą również akta zabójstw dwóch innych wpływowych Amerykanów.

Agencja Reutera podała, że już we wtorek opinia publiczna pozna aż 80 tys. stron akt traktujących o wydarzeniach z 22 listopada 1963 roku. Przebywający wówczas w Teksasie John F. Kennedy został śmiertelnie postrzelony, kiedy jechał prezydenckim kabrioletem ulicami Dallas.
Donald Trump podpisał stosowne rozporządzenie wykonawcze w tej sprawie już na początku 2025 roku, tuż po objęciu urzędu. Nakazywał wówczas rządowi federalnemu USA przygotowanie planu ujawnienia akt.
USA. Trump zarządził odtajnienie dokumentów. Dotyczą trzech zabójstw
Co istotne, opinia publiczna ma poznać szczegóły i ustalenia dwóch innych zbrodni. Pierwsza sprawa dotyczy zabójstwa Roberta F. Kennedy'ego - młodszego brata zastrzelonego prezydenta oraz ojca szefa resortu zdrowia w nowej administracji Trumpa.
Robert F. Kennedy zmarł 5 czerwca 1968 śmiertelnie postrzelony przez zamachowca palestyńskiego pochodzenia. Polityk Partii Demokratycznej prowadził wówczas kampanię prawyborczą i miał dużą szansę stanąć w wyścigu o Biały Dom.
Dwa miesiące przed nim (4 kwietnia 1968 roku) zmarł Martin Luther King. Mężczyzna walczył o zniesienie dyskryminacji rasowej w Stanach Zjednoczonych. Został zabity w Memphis przez uciekiniera z więzienia Jamesa Earla Reya. Akta dotyczące sprawy Kinga również będą odtajnione.
Źródło: Reuters
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!