Sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Sąd wydał nakazy doprowadzenia
Są nakazy aresztowania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Decyzja sądu oznacza, że skazani politycy PiS mogą zostać w każdej chwili zatrzymani przez policję i doprowadzeni do aresztu. Jak ustaliły "Wydarzenia" Polsatu, do Komendy Stołecznej Policji nie wpłynęła jeszcze odpowiednia dokumentacja.
Przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia skazanych M. Kamińskiego i M. Wąsika do jednostek penitencjarnych - podał w poniedziałek Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia.
"Przygotowano nakazy doprowadzenia skazanych do jednostek penitencjarnych"
W komunikacie podpisanym przez wiceprezesa sądu Piotra Maksymowicza czytamy, że w poniedziałek stołeczny sąd nie uwzględnił wniosków o odmowę wszczęcia postępowania wykonawczego wobec Kamińskiego i Wąsika. To samo spotkało też wnioski o umorzenie postępowania wykonawczego oraz wstrzymanie wobec skazanych Kamińskiego i Wąsika wykonalności kar dwóch lat więzienia.
"Wobec treści postanowienia i zarządzeń o wykonaniu wyroku przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia skazanych Kamińskiego i Wąsika do jednostek penitencjarnych" - dodano.
"Wydarzenia" Polsatu dowiedziały się, że w poniedziałek po południu do odpowiednich jednostek Komendy Stołecznej Policji nie wpłynęła jeszcze dokumentacja wykonawcza z sądu. "Po otrzymaniu stosownych dokumentów Policja wykona czynności administracyjne przewidziane prawem" - podano na koncie Polskiej Policji na platformie X.
Andrzej Duda po spotkaniu z Szymonem Hołownią: Wszyscy zostali skutecznie ułaskawieni
W poniedziałkowe popołudnie Andrzej Duda spotkał się z Szymonem Hołownią, aby porozmawiać o zamieszaniu wokół mandatów poselskich Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Jak mówił prezydent, sytuacja "doprowadziła do straszliwej komplikacji prawnej". - Panowie, wszyscy czterej, zostali skutecznie ułaskawieni (w 2015 roku - red.). To zamyka sprawę w sposób definitywny - zapewnił, dodając, że "zakomunikował to panu marszałkowi".
Wskazał, że jego zdaniem Wąsik i Kamiński nadal są parlamentarzystami i obaj uzyskali wysokie poparcie społeczne w wyborach parlamentarnych. Stwierdził, że wraz z marszałkiem Sejmu nie doszli oni do porozumienia. - Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest po prostu zamknięcie tej sprawy po to, by niepokoje, które narosły, nie rozprzestrzeniały się dalej - ocenił wówczas.
Natomiast Szymon Hołownia po rozmowie z prezydentem przekazał, iż "wyrok sądu jest jednoznaczny i panowie Kamiński i Wąsik zostali prawomocnie skazani".
Chaos w sprawie Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego
Mariusz Kamiński, były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia 2023 roku prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. "aferą gruntową".
Sprawa ma swój początek w 2015 roku, kiedy to w marcu Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłych szefów CBA na trzy lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA właśnie podczas "afery gruntowej". Wówczas prezydent skorzystał z prawa łaski.
Teraz marszałek Sejmu Szymon Hołownia po uprawomocnieniu się wyroku wydał postanowienia o wygaśnięciu mandatów posłów PiS. Kamiński i Wąsik odwołali się od tej decyzji do Sądu Najwyższego. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, której status jest podważany, również przez europejskie instytucje, uchyliła postanowienie marszałka o wygaszeniu mandatu Macieja Wąsika.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
