Informację o złożeniu pozwu na program "Fakty" wydawany przez telewizję TVN Zbigniew Ziobro przekazał w czwartek po południu. "Pozywam 'Fakty' TVN za kłamstwa o mojej chorobie. W głównym wydaniu 14.10.2024 r. nakłamali, że opinia biegłego była oparta na 'pełnej dokumentacji medycznej'. Nie była - ani na pełnej, ani na aktualnej" - poinformował w mediach społecznościowych. Zbigniew Ziobro chory. "Zostałem zmuszony do ujawnienia stanu zdrowia" Były minister sprawiedliwości podkreślił, że biegły "nie zwrócił się o dokumentację do mnie, ani do szpitala w Belgii, gdzie był operowany, ani do dwóch ośrodków w Polsce, w których się aktualnie leczył". Zbigniew Ziobro nadmienił też, że biegły nie wziął pod uwagę operacji i powikłań, a także go nie zbadał. "Nieprawdziwe są też sugestie, że na własne życzenie ujawniłem szczegóły choroby. W rzeczywistości zostałem do tego zmuszony licznymi publicznymi oszczerstwami, że symuluję raka. Z TVN spotkamy się w sądzie" - zapowiedział Ziobro. W poniedziałek miało odbyć się przesłuchanie byłego szefa resortu sprawiedliwości przez komisję śledczą ds. Pegasusa, jednak Zbigniew Ziobro nie stawił się na wezwanie organu i nie przesłał usprawiedliwienia swojej nieobecności. Tego samego dnia w wydaniu "Faktów" pojawił się materiał na ten temat. - Zaczęło się od opinii biegłego. Po przeanalizowaniu pełnej dokumentacji medycznej stwierdził, że Zbigniew Ziobro może zeznawać przed sejmową komisją śledczą, więc ta go wezwała, ale ten się nie stawił. Za to stawia poważne zarzuty tym, którzy jego zdaniem chcą skrzywdzić chorego człowieka - tak zapowiadał materiał prowadzący Piotr Kraśko, odnosząc się do wpisu polityka w mediach społecznościowych, który zamieścił w poniedziałek rano. Ziobro nie stawił się na komisji śledczej. Zeznawał jednak w prokuraturze Dziennikarz dodał też, że Jakub Sobieniowski - który przygotował materiał - "przyjrzał się dokumentacji, jaką sam Zbigniew Ziobro stworzył w tej sprawie". W materiale pojawiły się fragmenty wypowiedzi polityków Suwerennej Polski oraz członków komisji śledczej ds. Pegasusa. Przypomniano także wpis, w którym Ziobro uderza w Donalda Tuska twierdząc, że to przez niego musiał ujawnić swoją chorobę. - Sam już dawno, w kwietniu, szczegółowo opisywał tę chorobę - mówił autor materiału, do którego załączono fragment wywiadu byłego ministra sprawiedliwości, jakiego udzielił 4 kwietnia dla wPolityce.pl. Wówczas Ziobro przekazał, że "jest u niego masywny nowotwór przełyku". W Interii opisywaliśmy, że chociaż Zbigniew Ziobro nie stawił się na poniedziałkowym przesłuchaniu przed komisją śledczą ds. Pegasusa, dzień później zeznawał w prokuraturze w Sieradzu. - To pokazuje, że jest zdrowy i w pełni sił. Będzie zwlekał, kombinował - mówił w rozmowie z naszym dziennikarzem Wiktorem Kazaneckim Tomasz Trela z Lewicy. Przypomnijmy też, że pod koniec września Ziobro poinformował, iż "składa zawiadomienie o przestępstwie ujawnienia tajemnicy lekarskiej". Były minister sprawiedliwości zareagował w ten sposób na ujawnienie opinii o stanie jego zdrowia. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!