"Gdy zachorowałem, wypuściłeś hejterów by kłamali, że wymyśliłem chorobę, bo boję się komisji śledczej. Przez Ciebie Donaldzie Tusku musiałem publicznie ujawnić śmiertelną chorobę i o złośliwym raku dowiedziały się moje małe dzieci. Teraz sprokurowaliście opinię i szerzycie kłamstwo, że jestem od dawna zdrowy, a ciężką operację i jej powikłania zmyśliłem" - napisał Zbigniew Ziobro. Zbigniew Ziobro do Donalda Tuska: Niech wszyscy zobaczą "Nie mam wyjścia - niech wszyscy zobaczą, jakim jesteś zakłamanym, obłudnym i mściwym oszustem! Nie ma cywilizowanego państwa w którym premier na swoich politycznych przeciwników zlecał tak barbarzyńskie nagonki" - zaznaczył, zamieszczając zdjęcia i nagrania ze szpitala. Wpisu nie publikujemy w całości ze względu na drastyczne obrazy. Do wpisu odniósł się w mediach społecznościowych Tomasz Trela. "Co innego choroba, co innego możliwość składania wyjaśnień. Proszę lepiej upublicznić aktualne zdjęcia, np. te z galerii handlowych. Czekam na pana o 10.00 w Sejmie" - napisał. W osobnym wpisie pytał: "Czy te stare zdjęcia są wnioskiem o uzupełnienie opinii biegłej czy próbą grania na emocjach?". "Jeśli Pan kwestionuje opinię biegłej, zna Pan procedurę, mam nadzieję" - dodał. Komisja śledcza ds. Pegasusa. Zbigniew Ziobro wezwany na przesłuchanie 25 września przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka poinformowała, że Zbigniew Ziobro zostanie wezwany przed gremium 14 października. Jak dodała, do komisji dotarła zgoda na przesłuchanie wydana przez biegłego po analizie dokumentacji medycznej polityka. - Jasno wskazuje na to, że Zbigniew Ziobro może stanąć przed komisją śledczą - powiedziała posłanka. Ziobro ma zostać przesłuchany "w procedurze odmiennej aniżeli inne przesłuchiwane do tej pory osoby". Jak przekazała Magdalena Sroka, oznacza to, że będzie mógł mówić dwie godziny. - Komisja będzie trwała krócej, tak by świadek mógł swobodnie się wypowiadać w warunkach takich samych, jak inni świadkowie - tłumaczyła. Zbigniew Ziobro zaprzecza szefowej komisji śledczej Decyzję o wezwaniu Ziobry przed komisję podjął biegły sądowy w oparciu o dokumentację medyczną. Sam Ziobro zaprzeczył, by biegły, prokuratura czy komisja śledcza wystąpili o jego aktualną dokumentację. Z kolei Sroka przekonywała w TVN24, że opinia biegłego pozostawia "wiele wątpliwości" co do informacji na temat stanu zdrowia Ziobry przekazywanych przez Prawo i Sprawiedliwość i Suwerenną Polskę. - Politycy PiS chcieli, abyśmy mieli poczucie, że stan jest bardzo, bardzo ciężki. Ja opieram się na opinii lekarskiej - wskazała wówczas. Zbigniew Ziobro informował, że choruje na nowotwór. Polityk ma za sobą skomplikowaną operację wycięcia fragmentu przełyku, a także poddawał się chemioterapii i naświetlaniu. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!