W głosowaniu wzięło udział 449 posłów. Za głosowało 447 posłów (przy większości bezwzględnej 225), nikt nie był przeciw, dwóch posłów wstrzymało się od głosu. Do komisji wybrano czterech posłów PiS: Waldemara Budę, Przemysława Czarnka, Pawła Jabłońskiego, Mariusza Krystiana. Klub KO będzie reprezentowany w komisji przez trzy osoby: Magdalenę Filiks, Dariusza Jońskiego i Jacka Karnowskiego. Z PSL-TD w komisji pracować będzie Agnieszka Maria Kłopotek. Lewicę będzie reprezentować Anita Kucharska-Dziedzic, Polskę 2050-TD Bartosz Romowicz, a Konfederację Witold Tumanowicz. Pierwsze posiedzenie 13 grudnia Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że pierwsze posiedzenie komisji zostało zwołane 13 grudnia na godz. 11. Poseł KO Dariusz Joński poinformował, że w środę wybrane zostanie Prezydium komisji. - Chciałbym, żeby na kolejnym posiedzeniu, które odbędzie się w przyszłym tygodniu, komisja wskazała osoby, które w styczniu będą zaproszone w charakterze świadków przed komisję - dodał. Zadaniem komisji będzie "zbadanie i ocena legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego przez organy administracji rządowej, w szczególności działań podjętych przez członków Rady Ministrów, w tym Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego oraz Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina, i podległych im funkcjonariuszy publicznych". "Wybory kopertowe" Sprawa "wyborów kopertowych" dotyczy maja 2020 roku - wtedy to z powodu epidemii koronawirusa miały odbyć się wybory prezydenckie. Pojawił się pomysł, by zorganizować je w formie korespondencyjnej, a za całość miała odpowiadać Poczta Polska, czyli spółka Skarbu Państwa. Szybko okazało się jednak, że prawo, które miało zapewnić prawidłowy przebieg wyborów, zostało wadliwie napisane i uchwalone. Jak ustaliła Najwyższa Izba Kontroli, Poczta Polska nie miała odpowiednich uprawnień do przeprowadzenia takiej operacji. Podobną opinię wystawił w wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Ostatecznie tzw. wybory kopertowe się nie odbyły. Po części z powodu odmowy przekazywania przez samorządowców danych osobowych do Poczty Polskiej. Według Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska na 2477 gmin w Polsce dane Poczcie Polskiej przekazało 397 gmin. W sprawie wójtów, burmistrzów i prezydentów, którzy jednak zdecydowali się na udzielenie Poczcie Polskiej danych mieszkańców, wysłano zawiadomienia do prokuratury.