Wcześniej, w trakcie posiedzenia, przewodnicząca Magdalena Filiks i wyznaczeni członkowie gremium odczytywali zapisy raportu podsumowującego prace komisji. W kontekście nadużyć i działania niezgodnego z prawem posłanka Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica) wymieniła nazwiska byłego premiera Mateusza Morawieckiego i szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka, odczytując sporządzone uzasadnienie. Morawiecki nie działał w granicach prawa i nadużywał swoich kompetencji - wynika z przedstawionego projektu raportu sejmowej komisji. Jak wskazano, miał on świadomość podejmowanego przez siebie ryzyka. - W ocenie komisji Morawiecki zaryzykował złamanie prawa, będąc świadomym ryzyka swojego działania (...) Tym bardziej, że na te ryzyka i potencjalną odpowiedzialność wskazywała opina prawna Departamentu Prawnego KPRM, o której miał premiera poinformować szef KPRM Michał Dworczyk - podkreśliła Kucharska-Dziedzic. - Przekroczył (Dworczyk - red.) uprawnienia, przedstawiając premierowi projekty decyzji, które nie leżą w kompetencji premiera, nie mają podstaw prawnych, nie zawierają szczegółów - wskazano. Ruch komisji śledczej ws. polityków PiS. Zapadła decyzja Następnie głos zabrała Agnieszka Kłopotek (PSL), która przedstawiła część raportu dotyczącą byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, a także podległych mu urzędników (np. Artura Sobonia) oraz ówczesnego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. Kamiński i Sasin wprowadzili podległe im instytucje w błąd, utrzymywali Pocztę Polską i PWPW w przeświadczeniu, że zawrą z nimi umowy dotyczące przygotowania wyborów - wskazała komisja. Wobec Artura Sobonia i Tomasza Szczegielniaka zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ma dotyczyć przekroczenia uprawnień jako funkcjonariusz publiczny. W zakresie działań spółek skarbu państwa - Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych (PWPW) gremium zapowiedziało zawiadomienia o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa przez członków zarządu poczty: Tomasza Zdzikota, Grzegorza Kurdziela, Tomasza Cicirko, Andrzeja Bodzionnego, Pawła Przychodnia i Tomasza Janka w sprawie niedochowania obowiązków i spowodowania w spółce szkody wielkich rozmiarów. W przypadku PWPW mowa o zawiadomieniach dotyczących członków zarządu Macieja Biernata, Piotra Ciompy, Tomasza Sztangi w sprawie niedochowania obowiązków i spowodowania w spółce szkód wielkich rozmiarów. Ruch komisji śledczej ws. polityków PiS. Wnioski o zawiadomienia do prokuratury W projekcie raportu wskazano też na byłą marszałek Sejmu Elżbiety Witek, która "ponosi odpowiedzialność za "naruszenie przepisów regulaminu Sejmu". Prócz tego stwierdzono także, że Rada Ministrów w czasach pandemii powinna wprowadzić stan nadzwyczajny. "Stwierdzić należy, że Rada Ministrów bezprawnie zaniechała wprowadzenia przepisów Konstytucji" - dodano. W dokumencie znalazła się także analiza działań podejmowanych przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. "Jarosław Kaczyński nie posiadając żadnych kompetencji przekroczył uprawnienia, wykorzystując swoją pozycję. Działania prezesa PiS były na szkodę interesu publicznego. Postawa Jarosława Kaczyńskiego była lekkomyślna i nieracjonalna" - oceniono, wskazując, że to de facto on podjął decyzję o organizacji wyborów korespondencyjnych. W kontekście jego osoby pojawiło się określenie "sprawca polecający, który miał realną władzę". Zawiadomienie ma zostać skierowane także w sprawie prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych Jana Nowaka. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!