Dariusz Joński zapowiedział, że w czwartek zostanie przedstawiony końcowy raport z prac komisji ds. wyborów kopertowych. - 26 posiedzeń, 33 świadków, ponad 400 stron raportu. W czwartek o godz. 16 Magdalena Filiks opublikuje raport komisji. A wraz z nim kilkanaście wniosków do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa - zapowiedział w programie TVP Info "Bez trybu" były przewodniczący komisji śledczej ds. wyborów kopertowych. Najcięższe zarzuty mają dotyczyć byłego premiera Mateusza Morawieckiego oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Chodzi o przestępstwa z artykułów 165 i 231 Kodeksu karnego. Za to grozi 10 lat więzienia - poinformował Joński. Dotyczą "nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego" oraz "sprowadzenia niebezpieczeństwa powszechnego". Wnioski po komisji ds. wyborów kopertowych. Kilkanaście zawiadomień do prokuratury Zawiadomienia mają też dotyczyć innych polityków PiS, m.in. Jacka Sasina, Mariusza Kamińskiego, Elżbiety Witek czy Artura Sobonia. - Wnioski do prokuratury będą wzbogacone o wyrok NSA, który w sposób oczywisty i jednoznaczny stwierdził, że Morawiecki nie miał prawa zlecać Poczcie Polskiej przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych - dodał Joński. Komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych, która zakończyła już przesłuchiwanie świadków, badała legalność, prawidłowość oraz celowość działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego. Jej przewodniczący Dariusz Joński zapowiedział już na ostatnim posiedzeniu, że będą składane wnioski do prokuratury. Ostatnim świadkiem, który pojawił się przed komisją był Jarosław Kaczyński. - Jarosław Kaczyński jest osobą, która zdaniem innych świadków, podejmowała decyzje w partii - argumentował Joński w rozmowie z reporterką Polsat News Magdaleną Pernet. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!