Niepewna pogoda na święta. Zwrot może nastąpić w Wielkanoc

Ochłodzenie, którego doświadczamy od weekendu, zostanie z nami jeszcze przez kilka dni. Temperatury wyraźnie wzrosną w niedzielę i od tego czasu na termometrach w wielu miejscach pojawią się wartości powyżej 20 stopni Celsjusza. Pod koniec przyszłego tygodnia może być nawet 25 stopni. Wiele wskazuje jednak na to, że ciepła fala załamie się niemal dokładnie wtedy, kiedy nadejdą święta.

Według obecnych prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej od początku przyszłego tygodnia doświadczymy rosnącej fali ciepła. Jeszcze pod koniec weekendu w zachodniej połowie kraju będzie nawet 20-21 stopni. W poniedziałek natomiast bariera 20 stopni zostanie przekroczona w niemal całym kraju. O kilka stopni mniej może być na południowym wschodzie.

Kolejne dni również zapowiadają się na bardzo ciepłe: w wielu miejscach w ciągu dnia będzie powyżej 20 stopni, a w czwartek miejscami możliwe będzie 25 stopni Celsjusza.

Ten ciepły epizod może się utrzymać przez praktycznie cały Wielki Tydzień poprzedzający Wielkanoc. Potem warunki mogą się szybko zmienić.

W kolejnych prognozach długoterminowych wyróżnia się okres od 14 do 20 kwietnia. Te dni mają być wyraźnie cieplejsze od średniej wieloletniej, i to w całym kraju.

Średnie temperatury będą wyższe o 5-6 stopni w porównaniu z tymi z lat 1991-2020. Jeśli faktycznie tak będzie, to początek Wielkanocy może być bardzo ciepły. Gwarancji jednak nie ma, bo na kolejny tydzień w prognozach widać gwałtowne ochłodzenie.

Tydzień zaczynający się 21 kwietnia będzie wyraźnie zimniejszy od swego poprzednika. Zrobi się od 1 do lokalnie nawet 2 stopni chłodniej, niż zazwyczaj. Jedynie na południowym wschodzie temperatury mogą być zbliżone do średniej wieloletniej.

Ponieważ powyższe wartości są uśrednione i nie można jeszcze bardziej szczegółowo prognozować warunków na poszczególne dni, to możliwe, że właśnie w okolicach Wielkanocy nastąpi pogorszenie. Również, jeśli chodzi o aurę.

Wyraźną zmianę związaną z opadami widać w połowie kwietnia. Do tego czasu deszcze skupią się na północnym zachodzie kraju, a w reszcie powinno być sucho.

Od 21 do 27 kwietnia jednak deszczu może być więcej niż zwykle w całej Polsce. Suma opadów praktycznie wszędzie będzie większa niż zwykle o tej porze roku.

Trzeba jednak liczyć się z tym, że choć ciepło i spokojnie będzie tuż przed Wielkanocą, to same święta mogą upłynąć pod znakiem chłodniejszej i deszczowej aury w wielu miejscach.

Wielkanoc to święto ruchome, obchodzone w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. W związku z tym może, w zależności od roku, przypadać najwcześniej 22 marca, a najpóźniej 25 kwietnia.

W 2025 roku Niedziela Wielkanocna wypada 20 kwietnia. Oznacza to, że Poniedziałek Wielkanocny przypadnie 21 kwietnia.

Z datą Wielkanocy powiązane są również inne ruchome święta chrześcijańskie. Są to między innymi:

• Środa Popielcowa - przypadająca 46 dni przed Wielkanocą;
• Wniebowstąpienie Pańskie, obchodzone 40. dnia od Wielkanocy;
• Zesłanie Ducha Świętego (Zielone Świątki) - świętowane 49. dnia od Zmartwychwstania Chrystusa;
• Boże Ciało (Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej), obchodzone w czwartek po święcie Trójcy Świętej, czyli 60 dni po Wielkanocy.

Trzeba zaznaczyć, że zaprezentowana powyżej prognoza pogody jest długoterminowa, a tym samym obarczona dużym ryzykiem błędu. Kolejne dane mogą się różnić od prezentowanych obecnie.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!