Europoseł Arkadiusz Mularczyk poinformował w mediach społecznościowych o rzekomej reakcji sekretarz generalnej Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy na zatrzymanie posła Marcina Romanowskiego. Według polityka Rada Europy ma interweniować w tej sprawie w Polsce, ponieważ do zatrzymania członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy miało dojść bez zgody organu. Z prawnego punktu widzenia ma to być niemożliwe. Rada Europy a Marcin Romanowski. "Nie można go było zatrzymać" Interia zwróciła się w tej sprawie do europosła PiS. Arkadiusz Mularczyk przyznaje, że rozmawiał na ten temat z Sekretarz Generalną Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Funkcję tę od 2021 roku pełni Greczynka dr Despina Chatzivassiliou-Tsovilis. - Przekazała mi, że jeszcze dziś zwróci się do marszałka polskiego Sejmu z prośbą o wyjaśnienie. Jasno stoi na stanowisku, że posła Romanowskiego obowiązuje immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy i nie można go było zatrzymać bez zgody tego gremium - mówi Interii Mularczyk. - Trzeba się zdecydować; albo Polska chce być w Radzie Europy i musi przestrzegać, wynikających z tego zobowiązań albo nie - dodaje. Wniosek Arkadiusza Mularczyka. Zareagował marszałek Sejmu Jak zaznaczył europoseł PiS, wniosek w tej sprawie ma trafić do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Tymczasem po godz. 14.30 rzecznik Prokuratury Krajowej przekazał Polskiej Agencji Prasowej, ze skierowano do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie posła Romanowskiego. Do sprawy, o której pisał Mularczyk, odniósł się Hołownia. Na konferencji prasowej w Białowieży wskazał, ze dysponuje analizami prawników. Te mają potwierdzać, że immunitet krajowy posła Romanowskiego został prawidłowo odebrany. Zdaniem lidera Polski 2050 był to jedyny immunitet, jaki przysługiwał wówczas byłemu wiceministrowi sprawiedliwości. Marcin Romanowski zatrzymany. Akcja ABW O zatrzymaniu Marcina Romanowskiego przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego informował w poniedziałek pełnomocnik posła. "Właśnie ABW dokonuje zatrzymania" - napisał w sieci Bartosz Lewandowski. Po godz. 15.30 Romanowski został wyprowadzony ze swojego mieszkania w Warszawie. Do zatrzymania doszło na polecenie prokuratora prowadzącego śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura Krajowa przekazała w komunikacie, że Sejm wyraził zgodę na pociągnięcie Romanowskiego do odpowiedzialności karnej i tymczasowe aresztowanie. Jak zaznaczono, czynności podjęto po otrzymaniu dokumentacji z Sejmu. Czynności podjęto głównie ze względu na "uzasadnioną obawę bezprawnego utrudniania postępowania (tzw. obawa matactwa procesowego)" oraz konieczność zastosowania środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!