- W moim przekonaniu, tak jak w przekonaniu znakomitej części prawników, szanowanych prawników, co do których wiedzy nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, prokuratorem krajowym jest Dariusz Korneluk - powiedział o piastowanym przez siebie stanowisku sam Korneluk goszcząc w TVN24. Podkreślił, że decyzja Izby Karnej Sądu Najwyższego, którą wydano w zeszły piątek nie może być nazywana "orzeczeniem" czy też "uchwałą". - To w moim przekonaniu nie są sędziowie (...) To nie wywołuje żadnych skutków prawnych. To stanowisko w żadnej mierze nie odnosi się do mnie. Prezes Rady Ministrów w marcu powierzył mi obowiązki pełnienia funkcji prokuratora krajowego, nikt z tej funkcji mnie nie odwołał, więc to stanowisko pełnię - dodał. Dariusz Korneluk ostro o Andrzeju Dudzie: Wielokrotnie łamał konstytucję Został zapytany, czy Duda jest jednym ze wspomnianych przez niego szanowanych prawników, odparł: - Z całą pewnością nie jest moim autorytetem prawnym, ale autorytetem prawnym są jego nauczyciele, tak jak i moi nauczyciele. Podkreślił, że "minął się" z Andrzejem Dudą na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie "mieli wspólnych nauczycieli". - Niestety dzisiaj ci nauczyciele mówią, tak jak były I prezes Sądu Najwyższego, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, mówią wprost i kategorycznie, że prezydent RP (...) dopuścił się wielokrotnego łamania konstytucji. Nie może być dla mnie autorytetem prawnym. Absolutnie nie - zaznaczył. Dariusz Korneluk skomentował także próbę wejścia Dariusza Barskiego do budynku Prokuratury Krajowej oraz jego wizytę u prezydenta. - Jestem czynnym prokuratorem od ponad 30 lat. Nikt nigdy nie zarzucił mi, że postąpiłem wbrew prawu, a dziś krytykuje mnie prezydent, który wielokrotnie łamał konstytucję. Nie przejmuję się tym - skwitował. Mariusz Błaszczak staje w obronie prezydenta. Winą obarczył Donalda Tuska Niemal w tym samym czasie gościem programu "Graffiti" w Polsacie i Polsat News był Mariusz Błaszczak, który także odniósł się do urzędu prezydenta RP. Zdaniem byłego szefa MON waga stanowiska Andrzeja Dudy jest stale podważana przez rząd Donalda Tuska. Według Błaszczaka "sprawa sądownictwa", a także "wydawanie dekretów" to przykłady na to, jak Donald Tusk "nie szanuje prawa, ani prezydenta Dudy". - Jak twierdzi Dariusz Korneluk, uzurpujący sobie stanowisko prokuratora krajowego, został powołany na takie stanowisko dekretem Donalda Tuska - powiedział na antenie Polsat News. W tym wątku Błaszczak kolejny raz powołał się na decyzję SN. - Uchwałą Sąd Najwyższy stwierdził, że prokuratorem krajowym jest Dariusz Barski, a nie Dariusz Korneluk. To pokazuje w jaki sposób koalicja 13 grudnia podchodzi do urzędu prezydenta RP - podsumował. Chaos w prokuraturze. Spór o uchwałę SN Izba Karna Sądu Najwyższego podjęła uchwałę, z której wynika, że przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 roku miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne. Miałoby to oznaczać, że decyzja o powołaniu Dariusza Korneluka na to stanowisko była nieprawidłowa. Jednak nie zgadza się z tym m.in. prok. Przemysław Nowak. Ocenił on, że stanowisko Izby Karnej SN nie wywołuje skutków prawnych ze względu na "nieprawidłowe ukształtowanie" sądu, w tym składu, który podjął uchwałę. Nowak podkreślił, że prokuratorzy wnosili już o wyłączenie nieprawidłowo powołanych członków składu SN z orzekania. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!