Przypomnijmy, że 29 lipca wchodzi w życie ustawa wprowadzająca wakacje kredytowe. Premier Mateusz Morawiecki został zapytany w Polsat News, czy system bankowy wytrzyma rozwiązania, które zaproponował rząd. - System bankowy wytrzyma, coś o tym wiem, znam banki od podszewki, wytrzymają, proszę nie słuchać ich narzekań - powiedział Morawiecki. Dodał, że WIBOR oscyluje w granicach 6,8-7 proc. - Czy wie pan, że w czasach Donalda Tuska WIBOR też był na poziomie 6,8 proc.? Czy wtedy Platforma Obywatelska, drodzy telewidzowie Polsatu, zrobiła cokolwiek, by ulżyć kredytobiorcom? - pytał szef rządu. Mateusz Morawiecki: Nie tylko wakacje kredytowe - Identyczna sytuacja, WIBOR 6,8 proc., my wprowadzamy nie tylko wakacje kredytowe, czyli cztery raty w tym, jak i cztery raty w przyszłym. Jeśli ktoś ma ratę 2 tys. złotych, to znaczy, że do końca roku może nie zapłacić 8 tys. złotych. Ale to nie koniec, jest jeszcze fundusz gwarancji kredytowych - powiedział premier. - Interweniujemy na rzecz polskich obywateli, nie zostawiamy ich z problemami - dodał. Całą rozmowę z premierem Morawieckim można zobaczyć tutaj. Ustawa przedłuża tarcze antyinflacyjne 14 lipca prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom, która między innymi wprowadza wakacje kredytowe dla osób, które zaciągnęły kredyty w polskiej walucie na cel mieszkaniowy. Ustawa przedłuża działanie tarcz antyinflacyjnych do 31 października 2022 r. oraz daje kredytobiorcom możliwość zawieszenia spłaty kredytów hipotecznych. WIBOR to stopa procentowa, z jaką banki udzielają pożyczek innym bankom. Z nią jest związana m.in. wysokość rat kredytów.