Mateusz Morawiecki: Chcemy referendum w sprawie migracji
Oprac.: Aleksandra Wieczorek
- Chcemy referendum w sprawie migracji - stwierdził Mateusz Morawiecki w opublikowanym w poniedziałek za pośrednictwem mediów społecznościowych nagraniu. - Nie zgadzamy się na żadne dyktaty, przymusowe kwoty, ani na naruszanie naszych praw i suwerenności. Chcemy, by Polacy o tym zdecydowali - oznajmił. W materiale wideo podał, jak wygląda plan rządu, który ma zapobiec nielegalnemu przekraczaniu granic.

Morawiecki w nagraniu przypomniał o zbudowaniu muru na granicy polsko-białoruskiej. Jak mówił, jest to sygnał do "sterowanych przez Putina i Łukaszenkę migrantów".
- Doinwestowaliśmy straż graniczną, a nawet zaangażowaliśmy wojsko, by wszyscy, którzy mur sforsują, wiedzieli, że będą poszukiwani i deportowani - zaznaczył Morawiecki.
Morawiecki: Potrzebujemy silniejszej ochrony naszych granic
Jak także stwierdził, rząd działa na forum europejskim. - Polska dyplomacja przekonuje pozostałe kraje Unii do naszego planu. Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej, czyli Frontex, musi być zreformowana. Potrzebujemy silniejszej ochrony naszych granic - powiedział premier.
Dodał jednocześnie, że Komisja Europejska powinna przebudować budżet tak, aby wesprzeć rozwój państw będących źródłem masowej imigracji.
Według premiera świadczenia socjalne dla osób spoza Unii powinny być ograniczone. - Nie możemy pozwolić na nadużycia systemu. Pieniądze powinny być wydawane lepiej i trafiać przede wszystkim do obywateli Unii Europejskiej, którzy ciężko pracują i płacą podatki - przekonywał Morawiecki.
Po piąte - jak dodał - "należy skutecznie walczyć z gangami przemycającymi ludzi, używając do tego Europolu, Interpolu i Frontexu". - Nie możemy tolerować współpracy organizacji pozarządowych z przemytnikami ludzi - powiedział premier.
"Głos należy do ludzi, potrzebne jest referendum"
Ponadto - jak podkreślił - głos należy do ludzi, dlatego potrzebne jest referendum. - Chcemy referendum w sprawie migracji. Nie zgadzamy się na żadne dyktaty, przymusowe kwoty, ani na naruszanie naszych praw i suwerenności. Chcemy, by Polacy o tym zdecydowali. To jest plan rządu Prawa i Sprawiedliwości. A jaki, a raczej czyj plan realizuje Donald Tusk? - zapytał szef rządu.
W piątek Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło akcję przedstawiania kolejnych pytań referendalnych. Pierwsze pytanie - jak przekazał prezes PiS Jarosław Kaczyński - będzie brzmiało: "Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?", drugie - o czym informowała wiceprezes PiS, była premier Beata Szydło - "Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?", trzecie, o którym poinformował w niedzielę premier Mateusz Morawiecki - "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?".
Czwarte pytanie referendalne zaprezentował w poniedziałek rano szef MON Mariusz Błaszczak. Będzie ono brzmiało: "Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?".
Referendum ma zostać przeprowadzone razem z przypadającymi na 15 października wyborami parlamentarnymi.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!