Sprawa odwołania Krzysztofa Bosaka, współlidera Konfederacji, z funkcji wicemarszałka Sejmu pojawiła się nagle, sprowokowana wcześniejszym skandalem z Grzegorzem Braunem w roli głównej. Polityczni oponenci Bosaka już kilkadziesiąt minut po tym, jak Braun zgasił gaśnicą chanukowe świece, zaczęli wytykać mu, że nie poradził sobie z prowadzeniem obrad i wpuścił na mównicę kontrowersyjnego posła. Zaraz potem obrady przejął marszałek Hołownia, który zwołał nadzwyczajne posiedzenie Prezydium Sejmu. Organ na posła Brauna nałożył maksymalnie dotkliwą karę, ale od głosu wstrzymał się Krzysztof Bosak - to kolejny kamyczek, który do jego ogródka wrzucają teraz przeciwni mu politycy. Skandal wywołany przez Grzegorza Brauna. Krzysztof Bosak straci stanowisko? W efekcie Anna Maria Żukowska, jeszcze w trakcie wtorkowych obrad zapowiedziała, że jej środowisko będzie "wnioskować o wykluczenie z Prezydium Sejmu wicemarszałka Krzysztofa Bosaka". - Pan sobie nie poradził - powiedziała, podkreślając jednocześnie, że Lewica od początku była przeciw jego kandydaturze. Sytuację komentował również sam Krzysztof Bosak. Jego zdaniem każdy klub parlamentarny ma prawo zgłosić wniosek o odwołanie go ze stanowiska, a Konfederacja będzie po prostu "czekać na werdykt". Jednocześnie Bosak zaznaczył, że zachowanie Brauna nie powinno mieć związku z jego funkcją w Prezydium Sejmu. - Nikt z nas nie chce działać pod dyktatem poprawności politycznej - mówił, komentując też ultimatum marszałka Hołowni. Lider Polski 2050 argumentował, że "Jeżeli Konfederacja uzna, że pan Braun nadal będzie miał miejsce w jej szeregach, to nie powinno być miejsca dla jej przedstawiciela, z Braunem na pokładzie, w prezydium". Tymczasem dotąd Konfederacja jedynie zawiesiła posła w prawach członka klubu i nałożyła na niego zakaz wypowiedzi z mównicy sejmowej na czas nieokreślony. Radosław Fogiel o odwołaniu wicemarszałka Bosaka. "Myślę, że będę głosował za" O sytuację Krzysztofa Bosaka oraz zapowiadany wniosek Lewicy zapytany został na antenie Polskiego Radia poseł PiS i były rzecznik tej partii Radosław Fogiel. - Wszyscy mówią, że to jest kwestia Grzegorza Brauna, ale z drugiej strony to akurat jego partyjny kolega pan wicemarszałek Bosak prowadził wtedy obrady i od razu dał mu jeszcze miejsce na mównicy, żeby mógł uzasadniać to, co zrobił - wskazywał w wywiadzie Fogiel. - To jest jeden z liderów rady Konfederacji, do tego Konfederacja twierdzi, że nie ma zamiaru go jakoś bardziej karać. Część Konfederacji nie dotrzymała zobowiązań, jeśli chodzi o wybór marszałka, więc ja, jeśli taki wniosek padnie, myślę, że będę głosował za odwołaniem - zadeklarował polityk PiS. Tym samym może okazać się, że zarówno politycy Lewicy, jak i Prawa i Sprawiedliwości zagłosują nad odwołaniem wicemarszałka Bosaka, opowiadając się za wykluczeniem. Z kolei lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty na antenie RMF FM przekazał, że zapowiadany w ubiegłym tygodniu wniosek został już złożony. Powodem - zdaniem Czarzastego - jest umożliwienie Braunowi wygłoszenia antysemickiej wypowiedzi z sejmowej mównicy. Źródła: Polskie Radio, RMF FM, Interia *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!