Jarosław Kaczyński wezwany do prokuratury. Chodzi o tajemniczy list
Jarosław Kaczyński został wezwany do prokuratury - przekazał Interii rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Lider Prawa i Sprawiedliwości ma zeznawać w charakterze świadka w sprawie Funduszu Sprawiedliwości i listu, który polityk wysłał do Zbigniewa Ziobry.
Przesłuchanie ma się odbyć w przyszłym tygodniu. Śledczy chcą wyjaśnień w sprawie listu odnalezionego przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Jak przekazał Interii prokurator Piotr Skiba, przesłuchanie odbędzie się w związku z zawiadomieniem Romana Giertycha. Chodzi o "dokument" ujawniony podczas przeszukania mieszkania Zbigniewa Ziobry.
Tajemniczy listy do Zbigniewa Ziobry
Na początku wakacji o liście odnalezionym przez ABW pisała "Gazeta Wyborcza". Miało się w nim znaleźć ostrzeżenie, by minister sprawiedliwości nie używał środków z Funduszu Sprawiedliwości do finansowania kampanii wyborczej.
Prezes PiS w lipcu twierdził, że nie pamięta listu, lecz z drugiej strony nie wyklucza, że mógł powstać. - Ja tego nie pamiętam, nie pamięta tego też minister Ziobro. Natomiast minister Romanowski twierdzi, że do niego taki list dotarł, więc zakładam, że może po prostu mnie pamięć zawodzi - stwierdził w rozmowie z Polsat News.
Na doniesienia medialne zareagował wówczas Roman Giertych. "Zespół ds. rozliczenia PiS składa zawiadomienie na Jarosława Kaczyńskiego z art. 231 par. 2 kk za niepowiadomienie prokuratury o używaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości do prowadzenia kampanii. Motywem ukrywania informacji była chęć uzyskania dotacji przez PiS" - przekazał poseł KO w mediach społecznościowych.
Fundusz Sprawiedliwości. Trwa śledztwo prokuratury
Dotychczas w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości - zarządzanym przez lata przez ludzi Suwerennej Polski - zarzuty postawiono między innymi innemu posłowi klubu PiS Marcinowi Romanowskiemu. Były wiceminister sprawiedliwości został zatrzymany, a następnie decyzją sądu wypuszczony. Stało się tak, bo politykowi PiS przysługiwał immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Kiedy immunitet uchylono, Romanowski po raz kolejny usłyszał 11 zarzutów. To między innymi działanie w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu.
Pod koniec października rzeczniczka Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak informowała, że na końcowym etapie jest postępowanie dotyczące jednego z wątków tej sprawy i w wątku tym możliwy jest wkrótce akt oskarżenia. Chodzi o sprawę księdza Michała O., twórcę fundacji Profeto, oraz dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości z czasów rządów PiS.
Jako pierwsze o przesłuchaniu prezesa PiS w prokuraturze informowało radio RMF.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!