Donald Tusk o komisji ds. rosyjskich wpływów. "Będą tego bardzo żałować"
- Ci, którzy zagłosowali dziś za złamaniem Konstytucji, będą tego bardzo, bardzo żałowali - powiedział Donald Tusk, komentując decyzję Sejmu w sprawie powołania komisji ds. badania rosyjskich wpływów. - Nie ma zgody Polaków na likwidację polskiej demokracji, o którą całe pokolenia walczyły z taką determinacją - dodał i ocenił, że opozycja "ma gotową strategię". - Widzieliście dziś państwo tchórzy, którzy chcieli wyeliminować swojego najgroźniejszego przeciwnika. Naszą odpowiedzią będzie odwaga nasza i obywateli - oznajmił.
W piątkowe popołudnie Sejm zdecydował o przyjęciu ustawy o powołaniu do życia Komisji do spraw badania rosyjskich wpływów, która przez media została ona okrzyknięta mianem "lex Tusk".
W głosowaniu udział wzięło 454 posłów a większość bezwzględna wyniosła 228 posłów. "Za" odrzuceniem senackiej uchwały było 234 posłów, przeciwko - 219, jeden wstrzymał się od głosu.
Z informacji o głosowaniu, udostępnionej na stronach sejmowych wynika, że za odrzuceniem senackiego weta ws. ustawy o powołaniu komisji opowiedzieli się prawie wszyscy biorący udział w głosowaniu posłowie PiS - 226. Jedna posłanka - Anna Maria Siarkowska - wstrzymała się od głosu. Posłanka Anna Kurowska z klubu PiS nie uczestniczyła w głosowaniu.
"Za" byli również trzej posłowie należący do koła Kukiz'15 oraz posłowie należący do koła Polskie Sprawy (również liczącego trzy osoby), a także dwóch posłów niezrzeszonych: Zbigniew Ajchler oraz Łukasz Mejza.
Przeciwko odrzuceniu senackiej uchwały głosowały wszystkie kluby i koła opozycyjne. Ustawa ws. powołania komisji ds. rosyjskich wpływów trafi teraz na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.
Zdaniem opozycji celem ustanowienia gremium jest oskarżenie lidera PO o współpracę z Rosją, pozbawienie go możliwości udziału w życiu publicznym i wyeliminowanie z walki wyborczej.
W chwili głosowania Donald Tusk pojawił się na sejmowej galerii - powitała go opozycja i Borys Budka. Rzecznik PO Jan Grabiec opublikował na Twitterze zdjęcie, na którym widać reakcję prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na obecność Tuska na sali plenarnej.