Awantura w Sejmie. Budka wyszedł na mównicę i wezwał Kaczyńskiego

Oprac.: Bartosz Kołodziejczyk
Burza w Sejmie w czasie głosowań. Przed podjęciem decyzji nad powołaniem do życia tzw. Komisji ds. rosyjskich wpływów na mównicę wyszedł Borys Budka z KO, który na wstępie powitał, siedzacego an trybunie, Donalda Tuska. Polityk wnisósł wniosek o przerwę w obradach, a następnie zaapelował do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

W piatek Sejm głosował nad ustawą powołującą do życia tzw. Komisję do spraw badania rosyjkich wpływów na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022.
Za przyjęciem ustawy głosowało 234 posłów, przeciw było 219 parlamentarzystów, a wstrzymał się jeden. Pięć osób nie wzięło udziału w głosowaniu.
Komisja ds. rosyjskich wpływów. Borys Budka wezwał Kaczyńskiego
Przed głosowaniem na mównicy pojawił się Borys Budka z KO, który na wstępie powitał Donalda Tuska. Słowom Budki towarzyszyły okrzyki "Donald Tusk" oraz oklaski ze strony czści polityków opozycji. Lider Platformy Obywatelskiej zajął miejsce na trybunach w sali plenarnej Sejmu.
- Chciałbym złożyć wniosek formalny o przerwę 15-minutową, byście mogli zastanowić się nad głosowaniem nad tą bolszewiczką ustawą - kontynuował Borys Budka.
- Przede wszystkim ta przerwa to propozycja dla prezesa Jarosław Kaczyńskiego, aby wyszedł i porozmawiał, w takiej normalnej rozmowie. Bo ta ustawa to wielkie tchórzostwo Kaczyńskiego, który chce wyeliminować największego rywala - ocenił Budka.
Jak dodał, zwolenników opozycji "jest więcej i 4 czerwca w Warszawie pokażą, że przegrają (rząd - red.)". - I nie pomogą wam te bolszewickie ustawy - dodał.
Rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec opublikował na Twitterze zdjęcie, na którym widać reakcję prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego na obecność Donalda Tuska na sejmowej galerii.
Awantura w Sejmie. Budka wezwał Kaczyńskiego, Schreiber odpowiada
Na słowa Borysa Budki zareagował minister Łukasz Schreiber, który złożył wniosek przeciwny.
- Pani marszałek, panie premierze, wysoka izbo, kiedy wychodzimy na tę mównicę przede wszystkim kłaniamy się pani marszałek i panu premierowi, warto o tym pamiętać - podkreślił polityk PiS.
- Bezczelne było to, co mówiliście przed chwilą. Bo możecie mówić cokolwiek ale zarzucać prezesowi jarosławowi Kaczyńskiemu tchórzostwo, to tylko wy możecie. To jest niegodne - ocenił minister.
Jak zaznaczył, przyjęcie ustawy o powołaniu Komisji ds. badania rosyjskich wpływów to "wołanie o prawdę, uszanowanie i wzmocnienie Konstytucji".