W środę wieczorem informowaliśmy o zablokowaniu przez warszawski ratusz propalestyńskiej demonstracji pod hasłem "Ani jednej bomby więcej - wolna Palestyna". W przemarszu miało wziąć udział blisko dwa tysiące osób. Warszawa. Demonstracja przed ambasadą Izraela. Jest decyzja sądu Demonstrację planowano na najbliższą sobotę. Na jej zorganizowanie nie zgodziły się jednak władze Warszawy. Decyzję w mediach społecznościowych tłumaczył prezydent stolicy, Rafał Trzaskowski. W swoim wpisie prezydent na portalu X (dawniej Twitter) polityk powołał się na względy bezpieczeństwa. "W naszej decyzji opieramy się na stanowisku stołecznej Policji, która z mocy ustawy odpowiada za zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego podczas zgromadzeń. Wcześniej demonstracje te odbywały się na innej trasie i wtedy ocena służb i miasta była pozytywna. Tym razem organizatorzy zmienili trasę i przewidzieli zakończenie przemarszu z udziałem ok. 2000 osób pod budynkiem ambasady, który znajduje się na Starej Ochocie w ciasnych uliczkach, co nie gwarantuje zapewnienia bezpieczeństwa i porządku. Także po nieznacznej z zmianie trasy przez organizatora w ocenie Policji nadal możliwe jest zakłócenie bezpieczeństwa. I tylko dlatego wydany został zakaz organizacji tego zgromadzenia" - wyjaśnił Trzaskowski. Jak zaznaczył, "jeśli tylko trasa demonstracji zostanie zmieniona na bezpieczną, zostanie ona dopuszczona - dokładnie tak samo, jak w poprzednich tego typu przypadkach". Czytaj także: Uniwersytet zdecydował w sprawie studentki. W tle skandaliczny transparent Demonstracja solidarności z Palestyną. Jest decyzja Sądu Okręgowego w Warszawie Stołeczna policja również stwierdziła, co przedstawiono w dokumencie, że demonstracja może stwarzać zagrożenie. Odwołanie od decyzji prezydenta Warszawy z 14 listopada zakazującej organizacji zgromadzenia solidarności z Palestyną złożył Kolektyw Szpila. "Wielki demokrata i fan konstytucji Rafał Trzaskowski drodzy państwo! Żenujące" - skomentował Radny Krajowy partii Razem Adam Kościelak, który zamieścił w sieci zaledwie fragment dokumentu. W czwartek decyzję stołecznego ratusza w sprawie organizacji marszu uchylił Sąd Okręgowy w Warszawie. Postanowienie sądu skomentował już Rafał Trzaskowski. "Sąd nie podzielił podnoszonych przez Warszawa i Policję wątpliwości dotyczących bezpieczeństwa planowanej na weekend demonstracji propalestyńskiej, której trasa prowadzi ciasnymi uliczkami na Ochocie. Przyjmujemy tę decyzję" - napisał na platformie X Rafał Trzaskowski. Demonstracji solidarności z Palestyną w Warszawie W Warszawie od kilku tygodni odbywają się manifestacje w proteście przeciwko militarnej interwencji Izraela w Strefie Gazy, będącej reakcją na zamach terrorystyczny bojowników palestyńskiego Hamasu. Najgłośniej było o tej z 21 października, w której wzięła udział norweska studentka niosąca transparent z gwiazdą Dawida w koszu na śmieci. Odczytano to jako hasło antysemickie. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!