W piątek przed komisją śledczą ds. wykorzystywania oprogramowania Pegausa zeznaje była minister finansów w latach 2018-2019 Teresa Czerwińska. Przesłuchanie rozpoczęło się po godzinie 14 w gmachu Sejmu. Komisja ds. Pegasusa. Teresa Czerwińska przesłuchiwana Jeszcze przed posiedzeniem przewodnicząca Magdalena Sroka (PSL-TD) stwierdziła, że to właśnie Czerwińską poproszono o "ekstraordynaryjny tryb zmian, które miały doprowadzić do tego, że przekazanie 25 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości do Centralnego Biura Antykorupcyjnego będzie możliwe". - Te zmiany następowały w bardzo szybkim tempie i w całym tym procesie uczestniczyła pani minister Czerwińska - podkreśliła Sroka. Jak oceniła szefowa grupy śledczej, wszystkim powinno zależeć na tym, aby wyjaśnić tą sprawę. - Wiemy o tym, że większość dotychczas przesłuchanych urzędników nie miało pojęcia, w czym uczestniczy, czyli jaki jest cel tej całej operacji zmian legislacyjnych - podkreśliła posłanka Polskiego Stronnictwa Ludowego. Sejm. Była minister finansów składa zeznania. W tle Fundusz Sprawiedliwości W trakcie zeznań Teresa Czerwińska powiedziała, że propozycję przejście z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego - gdzie była podsekretarzem stanu - do Ministerstwa Finansów - w którym została sekretarzem stanu, a następnie ministrem - złożył jej ówczesny premier Mateusz Morawiecki. Dopytywana, co wiedziała o zmianie planu finansowego Funduszu Sprawiedliwości odpowiedziała, że należy ona do katalogu dość standardowych czynności. - Takie czynności są przeprowadzane od kilku do kilkunastu razy w roku. Za moich czasów tych funduszy było kilkadziesiąt. W związku z tym dysponent w sposób naturalny miał uprawnienia ustawowe wnioskować o zmianę planu finansowego - powiedziała Czerwińska. Zmiana planu finansowania. Pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości do CBA Była minister podkreśliła zarazem, że procedura wyglądała w ten sposób, iż dysponent zwracał się do szefa MF i przedstawiał uzasadnienia do tej zmiany planu. - Następował często kontakt na poziomie departamentów merytorycznych, by wyjaśnić kwestie budzące wątpliwości i jeżeli były, wówczas dysponent formułował pismo w odpowiednim formularzu planistycznym do ministra właściwego do spraw budżetu i po analizie merytorycznej przez właściwy departament przedstawiał wniosek do ministra z odpowiednim uzasadnieniem i wówczas wydawana była zgoda na zmianę planu finansowego - tłumaczyła. Czerwińska zaznaczyła również, że zgodnie z ustawą o finansach publicznych, aby zmienić plan finansowy, dysponent musi uzyskać zgodę nie tylko ministra finansów, ale również opinie sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Teresa Czerwińska: Wniosek ws. FS był dobrze uzasadniony i dobrze umotywowany Sroka przypomniała, że wniosek o zmianę planu finansowego FS wpłynął do Ministerstwa Sprawiedliwości w dniu 14 września 2017 roku i zostały w nim uwzględnione uwagi dotyczące poszczególnych pozycji finansowych. Przewodnicząca zapytała Czerwińską przy tym, czy był to pierwszy wniosek na temat zmiany planu finansowego FS, odkąd została podsekretarzem stanu w Ministerstwie Finansów. - Wydaje mi się, że to był pierwszy wniosek. (...) Ten wniosek był rozpatrywany standardowo - podkreśliła świadek i dodała, że wniosek ten był poprzedzony konsultacjami na poziomie departamentów merytorycznych. Czerwińska stwierdziła, że zgodnie z jej pamięcią wniosek o zmianę planu finansowego FS był "dobrze uzasadniony" i "dobrze umotywowany", dlatego doszło do zmiany ustawy Kodeks karny wykonawczy, "która w sposób istotny rozszerzała, zarówno katalog funduszu, jak i podmiotów, do których mogło być kierowane finansowanie" z Funduszu Sprawiedliwości. Komisja Finansów Publicznych zwołana w ekspresowym tempie. "Po dość długiej przerwie" Faktem jest, że Komisja Finansów Publicznych zajęła się wnioskiem 15 września, czyli dzień po jego złożeniu. Dopytywana o tak szybkie tempo prac była minister odparła, że sejmową komisję zwołuje jej przewodniczący, a MF jest tylko zawiadamiane o terminie komisji. Wskazała przy tym, że w tamtym czasie Komisja Finansów Publicznych została zwołana po "dość długiej przerwie". - Nic tu nie wzbudziło jakby takiego alertu, że jest zmiana planu finansowego - oceniła. Miliony złotych dla CBA. Czerwińska: Nie wydałabym takiej opinii Czerwińska została także zapytana o to, kiedy dowiedziała się, na co zostały przeznaczone środki z FS. Jak zaznaczyła, miała tylko tę wiedzę, która wynikała z raportu pokontrolnego NIK z połowy 2018 r. Wskazywał on, że 25 mln zł zostało przekazane do CBA. Następnie dodała, że o systemie Pegasus dowiedziała się z doniesień medialnych, kiedy nie była już ministrem finansów. Tomasz Trela dopytywał, czy przekazanie 25 mln zł z FS do CBA na zakup Pegasusa było zgodne z ówczesnym prawem. - Moim przekonaniem przy wydaniu zgody na zmianę planu finansowego było to, co było we wniosku, później powstał spór miedzy NIK-iem i ministrem sprawiedliwości co do określonego wydatku - odparła Czerwińska. Komisja chciała wiedzieć, czy gdyby we wniosku dotyczącym zmiany planu finansowego FS napisano, że 25 mln zł zostanie przeznaczone dla CBA, to wydałaby opinię pozytywną. Czerwińska przyznała wówczas, że "nie wydałaby takiej opinii". - Natomiast to było wykonanie wydatków przez dysponenta, za które to dysponent ponosi odpowiedzialność. Na etapie zmiany planu finansowego i naszej analizy zgodności, legalności i celowości zadań funduszu to było zgodne i nigdy nie było kwestionowane przez NIK ani przez Głównego Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych - tłumaczyła polityk. Dotychczas komisja ds. Pegasusa przesłuchała m.in.: byłego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, byłego wiceszefa MS Michała Wosia, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!