O swoich działaniach Marcin Romanowski napisał w środę na platformie X. "Bezprawie musi mieć swoje konsekwencje. Przed chwilą złożyłem zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez ministra Sienkiewicza i jego współpracowników. Siłowe zajęcia siedziby TVP i nielegalne zmiany w zarządzie wypełniają znamiona art. 231 kodeksu karnego oraz szeregu innych przepisów" - przekazał. "Państwo działa i zareaguje na skandaliczne łamanie prawa przez Tuska i jego ekipę" - dodał. TVP. Poturbowana posłanka PiS W środę Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ogłosiło, że jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa decyduje się odwołać dotychczasowe zarządy TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. To samo tyczy się rad nadzorczych. Z takimi działaniami nie zgadzają się politycy PiS. W środę ok. godz. 11 TVP Info oraz rozgłośnie regionalne przestały nadawać swój sygnał. Z kolei w biurze prezesa przy ul. Woronicza doszło do przepychanek z udziałem polityków obozu Zjednoczonej Prawicy. Wśród polityków klubu parlamentarnego PiS zebranych w najbliższym sąsiedztwie gabinetu prezesa TVP podczas incydentu był m.in. Mariusz Gosek, jeden z posłów Zbigniewa Ziobry. Jak przekazał nam parlamentarzysta, grupa posłów została zamknięta w środku. - Nie możemy wydostać się na zewnątrz. Nie wiem, kto za tym stoi, bo nie wiem, kto teraz zarządza, odpowiada za ochronę. Chodzi o grupę posłów: Marka Suskiego, Joasię Borowiak, Mariusza Kałużnego, Sebastiana Łukaszewicza i mnie - relacjonował na gorąco. - To nie jest wielki problem. Posiedzimy. Białołęka jest mniej wygodna, jak trzeba będzie to i tam posiedzimy - dodawał. Polityk Solidarnej Polski powiedział Interii, że podczas interwencji wynajętych ochroniarzy jego koleżanka doznała obrażeń. - To haniebne, że jeden z nich poszarpał interweniującą poseł, Joannę Borowiak. Skandal, poturbowano ją! Obecnie podejmujemy kroki prawne i medyczne w tym kierunku. Na miejsce jedzie policja i pogotowie - mówi Gosek. Udało nam się skontaktować również z posłanką Borowiak: - Bardzo źle się czuję, nie mogę zebrać myśli. Czekam na pogotowie i policję - przekazała. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!