800 plus. Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy

Podczas wtorkowej konferencji w ogrodach KPRM premier Morawiecki powiedział, że program to podnoszenie szacunku wobec rodzin i zwiększenie szans dla dzieci, by mogły pozwolić sobie na dodatkowe zajęcia, lekcje tańca czy wyjazd na wakacje.

- Jesteśmy dumni z tego programu, który w ogromnym stopniu wyeliminował ubóstwo - przekazał Morawiecki. Prezes Rady Ministrów podkreślił, że jego słowa potwierdzają choćby rankingi Unii Europejskiej.- Pytam dzieci, jak zmieniło się ich życie, co pamiętają z ostatnich lat. Mówią mi o dodatkowych zajęciach, lekcjach, na które mogły sobie pozwolić dzięki programowi 500 plus - zaznaczał prezes Rady Ministrów.Premier podkreślił, że raptem siedem, osiem lat temu wiele dzieci musiało nosić rzeczy po starszym rodzeństwie, bo rodziców nie było stać na nowe. - Zapytajcie nauczycieli, to nie tak dawno - komentował Morawiecki.

- Dlaczego to było możliwe? - zapytał premier. Następnie dodał, że to "liberałowie z PO pozwalali, by nasze pieniądze były kradzione". W ramach kontrastu przedstawił działania PiS. - Obniżyliśmy PIT i CIT (...). To jest proszę państwa przyczyna i skutek - mówił Morawiecki. Podkreślił też, że za czasów poprzedników, oprócz 500 plus, nie było wielu innych programów, które wspierają obecnie polskie rodziny i dzieci.- Czesi nie mają takiego programu, Słowacy też nie. A my mamy. Właśnie dlatego, że jesteśmy obozem, który dotrzymuje słowa - powiedział prezes Rady Ministrów.

Premier stwierdził, że można się potknąć, że może się coś nie udać, ale w zasadniczych sprawach "zawsze idziemy do przodu i staramy się proponować jak najlepsze rozwiązania".Mateusz Morawiecki pytał też, czy Polacy poddadzą się potokom kłamstwa na temat programu 800 plus, który daje "polskim dzieciom szansę na rozwój".

- Dacie się temu potokowi łgarstw, który płynie ze strony Donalda Tuska? On tu urzędował siedem lat (...). Ich polityka była jak banieczki mydlane, które tu pękają - ocenił szef rządu, występując wśród bawiących się dzieci. Premier ocenił politykę prorodzinną poprzedniego rządu, określając ją mianem platonicznej, która realizowana była tylko na poziomie deklaracji.

- Rodziny będą szczęśliwe, kiedy ich dzieci będą szczęśliwe, kiedy będzie je stać na potrzebne rzeczy. I o tym jest program 800 plus. Będziemy przypominać o tym w całej Polsce. Dlatego z radością przyjęliśmy tę ustawę i kierujemy ją do Sejmu - zapowiedział lider rządu.

O pracach nad przyjęciem projektu nowelizacji ustawy, która zakłada zwiększenie świadczenia wychowawczego z 500 na 800 zł od początku 2024 roku, poinformował rzecznik rządu Piotr Müller.

Zgodnie z założeniami nowych regulacji, świadczenie zostanie zwiększone o 300 zł i będzie wypłacane od 1 stycznia 2024 roku. Jednocześnie poinformowano o wydłużeniu terminu wypłat do 29 lutego 2024 roku z uwagi na "regulacje techniczne".Zaznaczono, że wprowadzone zmiany nie wymagają złożenia dodatkowego wniosku, a wszystkie warunki wypłacania pieniędzy pozostają takie same, jak w przypadku programu 500 plus.

W 2024 roku świadczenie będzie mogło pobierać ponad 6,6 milionów dzieci, ale w kolejnych latach liczba ta ma maleć z uwagi na spadek liczby urodzeń i wchodzenie w dorosłość licznych roczników. Początkowo głównym założeniem programu, który wszedł w życie w 2016 roku, było poprawienie dzietności.Z publikacji Głównego Urzędu Statystycznego "Polska w Liczbach" wynika, że współczynnik dzietności (1,261) jest obecnie najniższy od 2005 roku.

Decyzję o zwiększeniu wartości świadczenia rodzinnego z 500 do 800 zł ogłosił prezes Jarosław Kaczyński. Szef PiS zrobił to 14 maja podczas partyjnej konwencji "Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości", a sam pomysł był utrzymywany w tajemnicy prawie do samego końca.- Od nowego roku program 500 plus to będzie ciągle nazwa, jak sądzę, pamiętana, ale suma będzie już inna. To będzie 800 plus - ogłosił w połowie maja lider rządzącego ugrupowania.***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!